Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


dziś niestety nie jest mój dzień
denerwuje mnie nawet własny cień
chodzę i szukam sam nie wiem czego
wisielczy humor mam mało tego

zaczynam myśleć czy to ma sens
ubrać spodnie czy ubrać dres
jakby tego było za mało
na żale mi się zebrało

więc spojrzałem głęboko w lustro
siebie zobaczyłem nie żadne bóstwo
potem szybko za pióro chwyciłem
i ten smutny wiersz spłodziłem

wiersz o szybkim przemijaniu
o głośnym w próżnie wołaniu
próżnia która przeraża
która mój smutek przetwarza

lecz mimo to gdzieś daleko się tli
iskierka która umili mi
następne wiosenne dni
Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar Wszyscy mamy czasami takie dni, kiedy jesteśmy poirytowani, dostrzegamy w lustrze upływający czas, coś nas przeraża... Ale najważniejsze, że jest ta"tląca się iskierka", czyli nadzieja... :)

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@CafeLatte -  dziękuje - miło że czytasz.

                                                                             Pozd.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No niestety ...dzięki  ze zajrzałaś..

                                                               Miłego wieczoru życzę.

Witam  -  dziękuje  - ona zawsze miło doradza...

                                                                                   Miłego dużo życzę.

J również pozdrawiam i dziękuje.

                                                            Udanego wieczoru życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszy mnie że się wam układa -  dzięki za odwiedziny.

                                                                                                   Pozd.

@beta_b - dziękuje  - wszystkiego co najlepsze

                    z okazji dnia kobiet i uśmiech ślę.

                                                                         

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Agnieszka CharzyńskaSzczęśliwie, że chociaż ta płyta z szarego kamienia jest autentyczna, choć mnie to nie dotyczy, bo będę rozsypany pod pięknym dębem. Pozdrowionka.
    • Siedzę sam w pokoju w pośród rozrzuconych twoich zdjęć Będę o ciebie walczyć   Kawa nie jest już przydatna   Proszę niech wrócą dobre dni z tobą Nie mogę policzyć łez wylewanych  do mojej poduszki Nie jestem aniołem, jestem twoją czerwoną różą Znowu uszczęśliwię  moje serce   Odczaruj mnie i stwórzmy diamentową miłość Odrzuć szepty diabła Weź głos mojej miłości   Niech dobro zwycięży W krwioobiegu płynie czas , nasz czas Nasze imię jest w naszych sercach Miłość  to szczery prezent Żadne zaklęcia nie są potrzebne. Potrzebujesz miłości i zaufania                                                                                                                                           Lovej . 2025-06-12                               Inspiracje . Co myślimy o rozterkach
    • Był sobie mały Staś, który miał ogromne oczy i wielkie serce, ale… nie bardzo lubił jeść owoce. Pewnego dnia Ala, jego ulubiona niania, postanowiła go namówić. — Stasiu, chodź, mam dla ciebie jabłuszko! — powiedziała, obierając je i krojąc na malutkie cząsteczki. — Jabłuszka są super zdrowe, szczególnie na ząbki! Staś spojrzał podejrzliwie. — Na ząbki? — zapytał. — Tak! — uśmiechnęła się Ala. — Dzięki jabłuszkom ząbki robią się mocne i błyszczące, jak gwiazdy na niebie. Mały chłopiec wziął kawałek jabłka, powąchał, trochę posmakował… i w końcu zjadł! — Hurra! — zawołała Ala. — A teraz poleć do lustra i sprawdź, czy twój ząbek się naprawił! Staś pobiegł szybko do łazienki, spojrzał w lustro i wrócił z bardzo poważną miną. — Ala, kłamałaś! — powiedział zmartwiony. — Dlaczego? — zapytała zaskoczona. — Bo ząbek jest dokładnie taki sam! — odpowiedział. Ala uśmiechnęła się i przytuliła Stasia. — Wiesz co, Stasiu? Jabłuszka nie naprawiają ząbków od razu, ale sprawiają, że są silniejsze i zdrowsze każdego dnia. Tak jak nasze serduszka — potrzebują czasu, żeby rosnąć i błyszczeć. Staś spojrzał na nią poważnie, po czym uśmiechnął się szeroko. — To znaczy, że będę jeść jabłuszka, żeby móc błyszczeć jak gwiazda? — zapytał. — Dokładnie tak! — odpowiedziała Ala. — I ja też! I od tego dnia Staś z radością sięgał po jabłuszka, a Ala wiedziała, że czasem wystarczy trochę wiary i uśmiechu, by świat smakował lepiej.
    • @Stary_KredensA ze ślicznego,różowego prosiaczka wyrośnie paskudny knur...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...