Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Graffiti wieczorem


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem krzyczeć na murze

stojąc na pustych puszkach

obok zachodu przy chmurze

wszystko spieprzyłaś!

 

Kończyć, żeby zaczynać

wiersze, noc, kolejną puszkę

żeby zabrakło mi słów

a po kropkach ze smutkiem

w taniec ślepych nóg

przez chaszcze, kałuże.

 

Ktoś goni mnie za słowa

za beztroskie napisy

i nie mam żadnej obrony

bo zostały mi słowa

i cudze walizki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu trzeba przypominać czytelnikom - na rzecz autora - że wiersze, to nie cv. 

Do tego, żeby powstał utwór, trzeba mieć pomysł. 

Te pomysły są czasem niewygodne dla autora, ale trudne do przemilczenia. 

Dobrze to wiem. 

Tu wszystko jest fiction... fikcja. 

W treści utworu bochaterem jest j a k i ś  c h ł o p a k.

Zdolny - mam nadzieję. 

Widziałam gdzieś niezłe graffiti, malowane przez dzieci na ulicy, taka lekcja była. 

Miejsca nie pamiętam. 

Niedaleko można podziwiać graffiti na ścianie... ale to było pewnie zamierzone.

 

Ale tak w realu, to nie wiem. 

 

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję @Marianna_ @MechanikSłów. Miałem kiedyś paru znajomych od graffiti, a w głowie zostały mi chyba te dzieła, które widziałem podczas różnych podróży po Polsce. Czasami były to straszne bohomazy, ale sprawiały wrażenie autentyczności, jakby były tworzone w potrzebie chwili. Nie wiem do końca, dlaczego akurat te najbardziej wulgarne lub po prostu brzydkie napisy/obrazy, najbardziej utkwiły mi w pamięci. To chyba jest właśnie ta autentyczność, której człowiek codziennie poszukuje i po prostu potrzebuje ;)

 

A z tymi czytelnikami... Ja już naprawdę wiele słyszałem na swój temat, bo ludzie w tym zalewie informacji nie próbują nawet ,,wejść" w wiersz i poczuć klimat, który (często nieudolnie) próbuję oddać. Fikcja, fikcja, ale jest w tym wszystkim coś prawdziwego, co każdy czytelnik mógł w swoim życiu doświadczyć, lub chociaż zaobserwować.

W tym przypadku trafiłem chyba jednak na innych czytelników, którzy potrafią poczuć i zinterpretować wiersz na swój sposób ;)

Pozdrawiam, życzę miłego dnia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Graffiti jak graffiti, czasami to zwykłe chuligaństwo, moim zdaniem, ale niektóre tzw. murale potrafią nieraz zrobić imponujące wrażenie. Niektóre, to najautentyczniejsze Dzieła Sztuki.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...