Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Panna P.


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Myśli moje wciąż błądzą odkąd ją spotkałem,

przemierzają krainy odwiedzane z rzadka,

a może i wcale.

Odpowiedzi szukając na niezadane pytania,

odkrywają na nowo coś dla mnie dalekie,

tu blisko zupełnie.

 

Ona serce me pieści, duszę głaszcze zbawiennie,

gdy tymczasem ciało ogarnia zmęczenie za dnia,

trochę częściej.

Cena to niewielka za ciągłe ze snu okradanie nocy,

by w niej tak zapamiętale odnajdywać mnogość zalet,

rzadko skazy.

 

Kochankiem czy więźniem jestem jej już nie wiem,

ciężko bowiem odnaleźć różnice gdy w takiej niewoli,

niczym nie zmuszony,

sam się kajdanami przykuwasz do ścian ciemnej celi,

aby odtąd z nią tylko w zapomnieniu życie swoje dzielić,

płakać i się cieszyć.

 

Przy niej uczucia latać uczę jak jesienią latawiec,

a gdy powieje mocniej wiatr puszczam je swobodnie,

w obcy świat.

Być może dzięki temu ziści się marzenie nienowe

i to co tkwi we mnie głęboko, ujrzy światło dzienne,

ja wreszcie odetchnę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...