Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tysiące malutkich kawałków


Rekomendowane odpowiedzi

Tysiące malutkich kawałków

Skrzy się na podłodze

A w każdym z nich

Kawałek mnie

 

Składam je codziennie

W nowe części

 

Raz udają spójność umysłu

Innym razem czystą duszę

A jeszcze kiedy indziej

Śmiech

 

Nikt by się nie nabrał

Na tę atrapę ze szkła

Tylko

Kiedy ktoś lekko

Dmuchnie

Wszystko rozpada się

 

Zabawa zaczyna się od początku

Siedzę i lepię

 

Dzisiaj znów

Brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wadzi zwrotka nikt by się nie nabrał 

 

Za dużo entera i jakoś tak wszystkiego po trochu trochę widziałbym ja inaczej.

 

Nikt się nie nabrał 

Na atrapę ze szkła

Wystarczy lekko dmuchnąć 

By się rozpadła

 

Chociaż zaproponowane zmiany mi wyszły chyba jak tani slogan z reklamy mimo wszystko coś bym tam pokombinował. A podmiotowi lirycznemu zalecam loctide taki klej chociaż dłużej trzyma okruszki przy sobie  ;) 

 

Reszta ok. 

 

Witam na forum

Edytowane przez eM_Ka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eM_Ka Dziękuję za tę uwagę! Pomyślę nad tym, chociaż najpierw jeszcze trochę pocieszę się z tego pierwszego komentarza! :)

 

@Natuskaa, @Moondog91, @Joachim Burbank, @Jakub Adamczyk dziękuję za polubienia :).

 

To chyba już zostałam ochrzczona jako forumowicz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...