Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nadchodzący chłód postępu


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

zawiezie do celu autonomiczny samochód 

doradzi co kupić asystent zakupów

automatyczny kasjer pobierze opłatę 

pogadasz sobie z chatbotem

orgazm zapewni seksrobot 

 

miłość 

w tabletkach na receptę 

wypisze wirtualny lekarz

czy rozbawi R2-D2?


 

 

 

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Są zagrożenia, według mnie największe to lawinowo rosnące promieniowanie, bo już prawie nic nie idzie po kablu, a te promieniowanie uszkadza najsłabsze ogniwo, czyli nośniki DNA  - męską spermę, której jakość lawinowo spada. Już w tej chwili większość przyczyn niepłodności jest po męskiej stronie. Teraz wchodzi 5G, czyli już wszystko sterowane będzie w ten sposób i to będzie gwóźdź do trumny. Sponsorowana nauka oczywiście udowodni, że to nieszkodliwe. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sponsor płaci i wymaga i nauka jest w służbie marketingu. Wyniki nie odpowiadające oczekiwaniom są lege artis wyrzucane. Nazywam to prostytualizacja nauki. Niemal wszystkie wyniki, dotyczące jakości, bezpieczeństwa, czy oddziaływania na środowisko rynkowych produktów są wynikiem sponsorowanych badań.  Resztę sam sobie dopowiedz. 

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do niedawna uważałem ze postęp w SI będzie szokująco szybki ale niestety są trudności i tak naprawdę o tym chciałem napisać a wyszło o czym innym ;-)

@Marek.zak1 taka „nauka” to się sama zaorze nie ma co nad nią płakać 

@Marek.zak1 Bardziej mnie martwi wciąż silny redukcjonizm i brak holistycznego ujęcia oraz małe postępy w neronaukach

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Korpomisie":

- Jak miś wie, jestem dyrektorem nowo powstałego Biura Przekonywania Misiów, w skrócie BPM. Zostało ono założone, aby przekonywać  misie, że nasze produkty są najlepsze i, co ważniejsze, zdrowe, natomiast wszystkie sprowadzane zawierają groźne substancje i są bardzo, a nawet śmiertelnie niebezpieczne dla misiów. Liczymy na współpracę wszystkich leczomisiów, którym nasza korporacja i nasze społeczeństwo jest bliskie.

Siedzący przed Bombo leczomiś wydawał się być zaskoczony. Spodziewał się raczej ujrzeć kogoś, komu będzie mógł udzielić informacji, bądź wskazówek, usłyszał natomiast słowa, które niewiele różniły się od poleceń, które miał wykonać.

- Jak mamy to zrobić? – spytał.

- Gówno mnie to obchodzi. To miś jest leczomisiem i miś jest mądry, a skoro tak, to też miś wie, że nauka może udowodnić wszystko, co trzeba. Leczomisie mają wykazać, że produkty, których nie wytwarza ,,Miodzik” są trujące i zagrażają zdrowiu i życiu misiów.  My to będziemy codziennie powtarzać, aż wszystkie misie w to uwierzą i nie tylko przestaną je kupować, a nawet będą zgłaszać, gdzie i kto je sprzedaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lahaj już dawno są toalety z prysznicem myjącym tyłek zaraz po - full automat. (patrz japonia bodajże)

@Marek.zak1 co do robotów uprawiających seks to tylko jedna i to mała strona medalu bo są bardzo zaawansowane prace nad stymulatorem orgazmu dla kobiet wszczepianym gdzieś w okolice nerwów odcinka lędźwiowego albo kości guzicznej. A taki stymulator działa cuda w kilka sekund daje bardzo intensywny orgazm i pozostaje tylko kwestia jak wiele razy na dzień ten wielokrotny jest się w stanie wytrzymać.

 

pzdr

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...