Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Powiedziała mi
pomiziaj mnie tu na dole
wśród wzgórz Golan
cienia Hermonu
niech zasłona przybytku opadnie
połączy ten świat z tamtym
w zielonej dolinie
gdzie drzewo pistacjowe
pnącza winorośli
i urósł w oczach cedr Libanu
zapłonął twój korzeń
na drodze do moszaw
tu pozostały resztki
sanktuarium greckiego bożka
Pana
tych co migrowali
dużo wcześniej

Edytowane przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

poczułem się trochę, jak w kinie, na czymś co się już już prawie, że na cuś... zanussi,

czyli polskim (mimo, że treść całkiem gdzie indziej się toczy) jakże skomplikowanym dramacie psychologicznym,

w jeszcze nieostatniej klasie liceum. Dziewczę obok dziwnie uśmiechnięte, mnie natomiast gula nie daje spokoju, bo

próżne oczekiwanie na 'momenty' i mizianie, stało się okrutnie niespełnione. :9

:D

Przepraszam, chyba nie zrozumiałem.

Pozdrawiam.

 

Opublikowano (edytowane)

umbra palona

to znaczy? wzgórza Golan to dość konfliktowy region, wielu sobie myśli że można posiąść terytorium na wyłączność, 
a tymczasem migracja jest wcześniejsza, sięga czasów przed Żydowskich czy Libańskich, to wiersz też o miłości, 
oddziaływaniu na siebie kultur... :)   

 

jan_komułzykant

walentynki, dzień wariatów i tych z padaczką, stąd niezrozumienie ;-)

Edytowane przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@umbra palona e tam, poetą się nie jest, tylko się bywa, uczę się od lepszych np. Różewicza, on powiedział że wierszy jest miliony, a poezja to rzecz unikatowa, czasami się przydarza, a tu słyszę że nie jest to nawet wiersz hm. maluję też, pewnie też nie są to obrazy itd :)

Gość umbra palona
Opublikowano

@arkadius a Różewicz, który już nie żyje, powiedział ci coś cennego, że się na niego powołujesz??? 

Opublikowano

jesteś kotem a ja lubię koty

i ten tekst tez lubię

choć prowadzi mnie swoją ścieżką

innego języka którego prawie nie rozumiem

czyżby na siłę? może ale ufam Ci na wyrost

czasem jeden tekst przekonuje mnie że warto

nie ten

ale inny

wystarczy że Twój

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2Zauważyłam, że ludzie mają tendencję do unikania rozmów czy odwiedzania ludzi chorych albo dotkniętych tragedią. Twierdzą, że nie wiedzą "co mówić" albo się boją. Mojej znajomej (z pracy - nie koleżance) zginęło dziecko w wypadku, zostało potrącone przez samochód i to na pasach. Gdy wróciła do pracy czuła się okropnie samotna. Zaczęłam z nią rozmawiać o różnościach, a ona do mnie "jak ja nienawidzę tego kierowcy i Boga".  To jak można "odtrącić" społecznie taką osobę? Nie chcieć pomóc?
    • @Berenika97  dziękuję Berenika. Tak, tragedia- boli że tam na ziemiach gdzie urodził się Bóg dalej jest cierpienie.. I tu wkroczyła polityka- bo politycy utworzyli kraj na prastarych ziemiach.  Bo można też zacząć od wojny sześciodniowej. I tak w kółko, spokoju nie ma. A przecież Bóg wybrał człowieka, jesteśmy my jako ludzie- sakramentem, przez który Bóg udziela błogosławieństwa narodom i światu. I tu powinien być pokój. Ale go nie ma. W Bogu wielbię Jego słowo, w Bogu ufam, nie będę się lękał: cóż może mi uczynić człowiek? (Psalm 56)   To, że chciałaś, zastanawiałaś się jak pomóc- jest piękne. Dziękuję.
    • @Dariusz Sokołowski Napisany 13-tką, ze średniówką Masz dużą świadomość literacką ale co z tego? -  za moment go zabierzesz z portalu?  
    • @Migrena Czuję ten "zapach skóry i spalonego tchu". Poranek jest oskarżycielem, "świadkiem zbrodni" - to jakby odwrócenie symbolu. Widzę piękne obrazy jak w każdym Twoim utworze - są niepokojące. Niesamowity obraz - Słońce jako świadek - "Rozrywa niebo pazurami światła, jakby chciało zajrzeć im pod ich powieki." – To genialne. To nie jest światło, które leczy, ale które przesłuchuje. Takich obrazów jest kilka. A zakończenie jest świetne - po tym ogniu, oskarżeniu, popiele i ranach, nie dajesz łatwego potępienia ani łatwego rozgrzeszenia. Sugestia, że miłość to nie "iskra", nie "ogień" (bo ten już przeminął i zostawił zgliszcza), ale właśnie ten trwały ślad. To definicja miłości jako czegoś, co zostaje po katastrofie, miłość-wytrwanie. Wiersz jest jednocześnie brutalny i czuły, pokazuje, że piękno i zniszczenie często pochodzą z tego samego źródła. "Smakuje" – solą, potem i popiołem. Świetny!
    • @Migrena Jacku, zamęczysz dziewczyny. Byłam, czytałam i już nie mam słów dla Ciebie Ancymonku Ty jeden :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...