Landryn Opublikowano 25 Stycznia 2020 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2020 pławię się w przejrzystej obojętności lekarze to tylko duchy oszczędzam tabletki i siły zatapiam się w dialogu szesnastej jaźni wybrukowana ulica tętni śpiącymi latarniami moich żył rozgraniczam ostatnim zrywem świszczą poły szlafroka a po mnie tylko śla dy bo sych stóp
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się