Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nasza muza org.fm


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@light kurde nie śpię od wczoraj, ale taki stan czasami sprzyja myśleniu, to znaczy jego cieniom w moim przypadku.

Mam propozycje:

Org FM

Light Studio.org

Pierdolety music show

 

 

Opublikowano

a ja Falasarnę, bo najlepsza, głęboka i ma wzburzone fale, dobry dojazd samochodem, a nie jak Elafonisi:)

no ale to latem, a zimą chcę jechać.

chociaż spróbowałabym raz w życiu windsurfingu, chociaż nie umiem dobrze pływać :) może wyjadę na kurs tak po prostu, nie będę wtedy sama, tylko grupie:) albo na rejs jachtowy :)

Opublikowano (edytowane)

Trochę lekarstwa na Monday Blues

 

 

 

@valeria Dziękuję, za polecenie. Tam nigdy nie dojechalam. Następnym razem zawitam na Falasarnę. Co do Elafonisi, faktycznie facet w wypożyczalni ostatnio na mnie spojrzał i powiedział, że przez góry kobiet nie powinny jechać

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dla mnie zabrzmiało to jak niezła zachętą...były momenty, szczególnie jak na jedynce można tylko było....ale to mój żywioł.

 

@valeria aktywnie w wodzie, to okolice Malagi.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś w ogrodzie raj był tu kwiecień bywał maj   zawitał czerwiec piwonią  zapach  kradł   lipcowi  drzwi  otwiera na co  róża się dąsa   bo woli sierpień - wrzesień też się jej podoba   dziś w ogrodzie gaj zapach zgubił winien wiatr   dla mnie ten ogród to kumpel   -  to prawdziwy mych marzeń kram
    • Dziś Lubię Mgłę Z Głową w Chmurach Cały Dzień W NIebiosach I w Wodzie Nad Wodą w Lesie Bez Wiatru Wytchnienie    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Ja - chwilowe wzmożenie przestrzeni   Zapis światła w tkance  Fazy ubrane w sieci liczb Ludzki teatr geometrii  Emanacja niebytu  Przelana jak wodór w śnieg  Do twardości struktury   Świadomość przepływu Nie do utrzymania Jak każda wiedza   O matce    Kończy się obłędem  Tragizm rozpadu  Hagiografia hologramów    Dynamika bez metafizyki  W projekcji pulsu I słowa, które znaczą  Bez istnienia    Jak nuty bez muzyki
    • Moje przyjaciółki to drzewa:)
    • Wiesz - ja lu­biłem zachmurzo­ne niebo Cel­tyckie chóry przy dębo­wych stołach Gdy gar­son mil­cząc Guin­nessa na­lewał I krzepnął spokój bo świat mnie nie wołał   W ra­mionach gro­zy czy też w brzas­ku chwały To­piłem obłęd który wciąż doj­rze­wał Świat wy­dawał się być niedos­ko­nały Dla am­bicji i wewnętrznych prze­mian   Ce­niłem piękno po­nad wszelką miarę Budząc nadzieję roz­siewałem smut­ki Kar­miłem ciało i tra­ciłem wiarę Gry­wając w ba­rach za bu­telkę wódki   Słowa spłonęły wiatr roz­wiał po­pioły Spoj­rzałem w stud­nię swo­jej ciem­nej duszy Wie­czność od­kryłem w ok­ruszkach po­kory Kroplą od­wa­gi zło pragnąc wyk­rztu­sić   Dzi­siaj ro­zumiem dokąd ten świat zmie­rza Wszys­cy to wiemy lecz nikt nic nie zmieni Chcę być świadec­twem Two­jego przy­mie­rza Pa­nie coś stworzył tę prze­piękną Ziemię
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...