Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nasza muza org.fm


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Mateusz nie wydaję mi się, że to jest fair. Ten kanał był prowadzony przez Pawła. Osobiście uważam, że może ktoś powinien założyć nowy temat muzyczny. Mam duże wątpliwości co do uczciwości tej gry. Poza tym, ta nazwa org FM w nawiasie jakoś dziwnie wygląda i aż się prosi o świeży temat. Przepraszam Mateusz, ale ja za cholerę tutaj nic nie wrzucę. Według mnie,nie jest to uczciwe. Pozdrawiam

Opublikowano

Kanały "radiowe" czy "muzyka" polecana przez użytkowników istnieje jako tematy na wielu forach dyskusyjnych. Nie powiedziałbym, żeby ktokolwiek miał wyłączność na taki pomysł. ;)

 

Moim osobistym zdaniem, Paweł zachował się dziecinnie usuwając wątek zawierający 45 stron treści zamieszczonych przez wiele osób, zupełnie nie szanując zawartości i komentarzy, które dodali przez kilka miesięcy. Dlatego też temat został przywrócony - Wy możecie założyć nowy, wrzucać tutaj, jak chcecie. Dla mnie ważne jest to, by każdy kto dodał tutaj komentarz, mógł wrócić do niego wrócić.

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na nasza muza org.fm
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przyznam, że nawet nie zauważyłem zmiany założyciela wątku, sugerując się jedynie powiadomieniami i nazwą org.fm :I  O ile wiem Justyna Adamczewska też założycielką wątku chyba nie była - tym bardziej, że (przynajmniej dla mnie) muzą na pewno nie jest.

Jeśli Paweł zachował się nie tak, trudno, też uważam, że to jest nie fair, ale przekazanie wątku komuś, kto go nie założył też jest nie za bardzo fajne. Ja nic nie usunę, ale i nie zamieszczę. Chyba, że Mateusz Ty sam założysz taki lub podobny wątek, ale nowy.

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Mateusz niech będzie kanał muzyczny, ale nowy. Osobiście uważam, że każdy mógł wyjść z takim projektem, ale nikt tego nie zrobił. Nazwa 'org FM' w nawiasie, deprecjonuje lekko naszą pracę nad tym kanałem. Zrobisz, jak uważasz. Osobiście jestem zdania, że to jest wchodzenie w kogoś za ciasne buty i taka udawanka, że wszystko jest ok.  Autora projektu nie ma, ale bal nadal trwa. Nie czuję tego klimatu....

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W zasadzie to chciałem przekazać owe "założycielstwo" - a właściwie możliwość usunięcia wątku i jego tytułu - sobie. Coś jednak poszło nie tak:) Za moment to poprawię, a Was zachęcam do założenia nowego tematu bądź publikacji w tym.

  • Mateusz zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @TylkoJestemOna Lubiłam łazić po drzewach. Do czasu. Do czasu, kiedy jeden z nich mnie nie zrzucił. Podniosłam się, ale źle się czułam. Podreptałam do domu. Kedwo przebierając nóżkami. Był środek lata, a mnie trzęsła febra. W domu spotkanie gospodyń miejskich. Zmierzyły mi ciepłotę ciałka. Gorączka! Rodzicielka opatuliła mnie kocykami, dała lek i wtedy porwał mnie Morfeusz. Tylko jemu opowiedziałam o drzewie a on wytłumaczył, że niektóre drzewa są dzikie, nieujarzmione i niedotykalskie! Lubią tylko lekkie przytulanki i szepty o poranku. Morfeusz to klawy gość, wszystko mi wytłumaczył.  Spałam długo. Długo. Długo. A gdy się obudziłam byłam już dorosła.   Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       No jasne, inaczej zarośnie, zapomnieniem, obojętnością, nudą i pokrzywami.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Za brak tytułu minus. Za pointę duży plus. Pozdrawiam.
    • z dedykacją   uważaj na podskórne ładunki kiedy zaczyna przykładać, a ty przeprosisz za bliskość już będzie wiedział że go wpuścisz   zacznie słodko, gładko, coraz mocniej nie oszczędzi gestów dla pragnień poczujesz wszystko rosnące najszybciej w największość   wyrżnie pełne skrawki, będąc pod głodem (szukałaś uwagi? dostaniesz jej najwięcej) z intensywnością spoi mdlącą obsesją  i umysł i serce   (Ona od siebie nie boli   ból to Jej brak, bezsilność, to krzyk, nie•cisza której się boi)   Ona jest siłą - otwiera, dotyka   ale nie szarpie blizn nie zlizuje łapczywie (do) krwi i łez   trwa pod granicą   szanując każde zamknięcie próbuje ale cierpliwie czeka w nadziei z bezpieczną przestrzenią   a przy tym wnętrze  własnej kieszeni  drugiemu poświęci na chusteczkę   bądź czujna, jeśli najgłośniej rzuca "kocham" już na dzień dobry najpewniej a zapisuje cię nocą bo wie, jak wielką ma moc wsennie _ stąpa po twojej poduszce i czujesz go takim przyśnionym, prawda? odbierasz jakby był w tobie, widzi jak nikt co ukrywasz ("bratersko" otula cię najgłębiej_)   ***   ech, Mała, wiesz jak łatwo cię Zczytać??   ***   proszę, obudź się!   życie to nie dziurawa sieć! jest morzem możliwości pływaj choćby niezdarnie   chwytaj dla siebie, w siebie patrz bolesne? zrozum, przytul, łagodnością lecz   a wszystko odnajdziesz   w i dla miłości oddawaj i dziel      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          dla S.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...