Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Para butów


Rekomendowane odpowiedzi

Ty dotknęłaś mojego ramienia

i posypałem się jak domek z kart.

A tak nie płakałem, nie pamiętam,

będzie już więcej niż dwadzieścia lat.

 

Może lepiej czas liczyć w złudzeniach

jak w butach znoszonych i dziurawych,

(a wiesz dobrze, że często nie zmieniam)

aż stanę w prawdzie, bosy i nagi,

 

o krok. A co krok to prorok, ekspert

od twojego życia i pokory

żąda - prawda, że próżną mam kieszeń

frazesów, za to śmiech i płacz gorzki,

 

jakby ktoś ścianę pomiędzy nimi

zburzył z papieru. Dał mi jak parę

butów, bym pomiędzy wiedzącymi

lepiej kroczył po I did it my way.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan Paweł D. (Krakelura) serduchem pisany wiersz. Bardzo mi się podoba. Szczerość i wrażliwość artysty.

I do tego ten utwór muzyczny.

Myślę, że wybrałabym sobie tę piosenkę zamiast marszu pożegnalnego na własny pogrzeb, pewnie bardziej by to przemówiło do moich znajomych. Pozdrawiam

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...