Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bzyka sobie w locie mucha nieprzyjemne to dla ucha

bowiem ucho tylko słyszy nawet cichy przebieg myszy

i tu problem się wyłania, bo bez wizji ze słuchania

można nieraz nieopacznie przeinaczyć i to znacznie

 

a za przykład niech posłuży ślepy, który stał przy róży

aż tu nagle coś mu bzyka słucha czy to jest muzyka

stwierdza, nie i już nie wnika a chcąc robić za krytyka

wlazł w dźwiękowe zawiłości myśli, myśli, wiem miłości

 

to jest odgłos częsty, jakże tu nadmienię, że po wiagrze

facet pełen animuszu czy on z miasta jest czy z buszu

pobudziwszy swe hormony, gdy pod ręką nie ma żony

mógłby nawet i staruszkę bzykać, dymać jak wydmuszkę

 

tylko jedno go dziwiło, że to z góry dochodziło

nie przestając dalej słuchać myśli jak się można ruchać

gdy się ziemi nie dotyka gdzie tu sens jest i logika

przecież ludzie nie latają a w powietrzu się bzykają

 

na to wnuczek się odzywa - w życiu nigdy tak nie bywa

dziadku toż to zwykła plujka jak nie wierzysz spytaj wujka.

 

Plujka, mucha plujka (Calliphora vomitoria) – gatunek muchówki z rodziny plujkowatych. Jeden z większych przedstawicieli rodzaju plujka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ten wiersz to silny, niemal prozatorski zapis doświadczenia granicznego – śmierci bliskiej osoby w szpitalnej sali. Jego siła tkwi w bezpośrednim, nieupiększonym języku, w tym jak obrazy przenoszą na czytelnika zapach, temperaturę, teksturę tego miejsca.
    • @Marek.zak1Nie wiem czy się zmieniło od Twojego pobytu w tym hotelu, bo nigdy tam nie byłam. Znam tylko budynek. :) Zresztą w Krakowie nie mieszkałam w żadnym z hoteli. Mamy do dyspozycji mieszkanie (nie mieszkam na stale w Krakowie). A wracając do Marków - myślę, że obaj świetnie pływacie w oceanie. :) Bardzo podoba mi się specyficzne, aczkolwiek nie pozbawione logiki, podejście do patriotyzmu poprzez "miłość" oraz stosunek do religii (taki sam jak mojego męża :)) Czasami zdumiewają mnie dowcipne i błyskotliwe odpowiedzi Marka, racjonalne. np. "Sowietów trzeba trzymać z dala od Polski - to azjatyckie hordy". Mam jednakże uczucie schetyczności w jego życiu - uratowanie dziecka, rozwód, opieka służb, no i znowu agentka Agnieszka. Ale myślę, że to zabieg celowy. :)  Jeszcze nie skończyłam, ale świetnie się czyta. :)))) Pozdrawiam. 
    • Przy długich wierszach uwaga często mi się rozjeżdża, przy Twoich - nie. (Na ogół ;) żebyś nie był zbyt zarozumiały :)) Czasem można by coś skrócić, ale przecież nie wszystko musi być takie skondensowane. Życie w emocjach, zwłaszcza po stracie - jest jednak obszerne. Bardzo poruszający wiersz. 
    • @Robert Witold GorzkowskiJestem pod ogromnym wrażeniem. Właśnie opublikowałeś coś bardzo ważnego. Pozdrawiam. 
    • @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...