Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niech ktoś przyjdzie i powie czym jest inspiracja.
Czym się przejawia i co oznacza 
Kiedy zmartwychwstaje a kiedy zatacza.
Niech ktoś przyjdzie i powie co to 
plagiat.
Przyszedł taki jeden i mówi: 
"to brak stylu własnej twórczości"
Idź juz stąd co za oszust i kłamca.
Przepraszam, jakiś wariat.
W głowie się przewróciło idiocie.
Niech nikt nie przychodzi mówiąc czym jest wypalenie.
Niejedną książkę napisałem o moim fenomenie.

Opublikowano

@bona Ja nie określam żadnego stylu własnej twórczości. Trochę na siłę, ponieważ wiem jaki posiadam, natomiast nie chcę się przywiązywać do niego zbytnio. Nie chcę jechać wzdłuż jednego schematu. Dlatego próbuję tworzyć nowe style i przelewać je na wiersze. Masz przed sobą więc kolejny styl, kolejny wiersz inaczej napisany od niż poprzednie. Problem w tym, że wynajdywanie ich jest coraz to bardziej trudniejsze. Z tym wiąże się moje wypalenie. Nie z momentem kiedy nie potrafię napisać wiersza, bo nic nie wychodzi tylko z momentem kiedy nie mogę znaleźć stylu w którym mógłbym napisać wiersz. Dlatego wtedy powracam do mojego stylu albo innego, który już odkryłem. Problem w tym, że nie chce jechać cały czas wzdłuż jednego schematu tak jak wspomniałem wcześniej :/. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie wiem tak szybko. Może i tak.  Jest tu obraz  rozbudowywanego cmentarzyka z pewną historią o rzędy bloków na urny, które będą (częściowo już tak jest) okalać. Trudno to opisać jeśli ktoś czegoś takiego się nie spodziewa w naszym otoczeniu. Zaskakujące. Pzdr    
    • Gdzieś tam składasz skroń do snu na lodowej planecie, a pomiędzy nami błyska gęsta galaktyka i mgławicą obolałą tęsknotą dotyka ust mych ogień, nim słowo skargi na nich wyplecie.   Iskrzy warkoczami plazmy sypiącej szkarłatem, jak bryzgami wieczności po krawędziach ciężaru, czasu załamanego wśród lotności bezmiaru i w pyle nocy wiszącej za mym zaświatem.   Jego kres wyznacza czerń, milcząco otulona pastelową nicością rozwierzganej przestrzeni. W pęknięciu symetrii, odnogami promieni pęczniejących drzazgami rozgwieżdżonego grona.   Tę bliskość odczuwa nabrzmiała źrenica, zeszklona w głębi kształtem zmiennokształtnej oddali, paletami wspomnienia, które zanim wypali — znaki Łodzi na czole i krwi na skórze lica.   I wpływasz we mnie światłem o ciemnej teksturze, przychodząc niczym cień pod owalem powiek, jak ptak, z jakiego rodzi się nowy człowiek przed tablicą swego imienia wyrytą w chmurze.  
    • @hania kluseczka Ten wiersz jest intensywny, intymny i trochę konfesyjny, jakby głos liryczny mówił do kogoś, kogo podtrzymuje, ale jednocześnie oskarża. Jest w nim sporo emocjonalnej goryczy i ambiwalencji.
    • @wierszyki Ten wiersz jest pełen kontrastów między zwyczajnością a katastrofą, między codziennością a śmiercią. Obrazy są poszarpane, czasem brutalne, czasem delikatne – przypominają notatki z ruin, z pogorzeliska, ale też ze zwyczajnej jesieni.
    • cement we włosach pył w nozdrzach gardle jeże budują dla siebie parter   okienka w błękit szelest nad dachy w pułap nad marność lecą kasztany   ludzik z zapałek oparzył dłonie szramę na udzie woskiem obłożył   znowuż spokojnie   czeka w jesieni na święto wszystkich darów dla ziemi   tam tylko w ściany aż kolorowe tak jak w Port-au-Prince gustuje człowiek   przy dawnym płocie rząd nowych kwater urna przy urnie stać będzie bracie            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...