Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


Ence pence w której ręce?

 

W jednej mam łuski, w drugiej pustkę,
zawsze coś trafisz. Nie powiem
do trzech razy sztuka, bo to banalne -
więc losuj. Odtąd życie jest w twoich rękach,
 
nie musi przeciekać. Jeśli trafisz w próżnię,
znajdziemy inną przestrzeń - wolną 
od zimnego ciała. Ryby są nieme, balansują pomiędzy. 
Spójrz mi w oczy i powiedz, że już nigdy nie powinnam się bać.

Edytowane przez tetu (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Tetu, zgadzam się z Pawłem. Wers o rybach zamyka całość i zatrzymuje energię. Reszta ją rozprasza. Podziwiam Twój zasób emocji, słów i skojarzeń. Ja ostatnio jestem odcięta. 

Ściskam, bb

Opublikowano

Pozwoliłem sobie bezczelnie, ale tak mi łatwiej.

Pozdrawiam,

 

Ence pence w której ręce?

 

W jednej mam łuski, w drugiej pustkę,

zawsze coś trafisz. Nie powiem

do trzech razy sztuka, bo to banalne -

więc losuj. Odtąd życie w twoich rękach,

 

nie musi przeciekać. Jeśli trafisz w próżnię,

znajdziemy inną przestrzeń - wolną

od zimnego ciała. Ryby nieme, balansują, 

powiedz, że już nigdy nie powinnam się bać.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ponieważ nie myślą ;)

 

To jest film o mężczyźnie i rybie
To film o dramatycznej relacji człowieka z rybą
Mężczyzna stoi między życiem a śmiercią
Mężczyzna myśli
Koń myśli
Owce myślą
Krowa myśli
Pies myśli
Ryba nie myśli
Ryba jest niemowa, pozbawiona wyrazu
Ryba nie myśli, ponieważ ryba wie wszystko
Ryba wie wszystko

 

"this is a film"  Goran Bregovic tekst Emir Kusturica

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki Light. Tym ostatnim wersem chciałam przypieczętować ten wzrok, wzrok bez wyrazu, wyeksponować strach, ale być może masz rację, także bez uporu. Przemyślę. Fensk.

 

 

Caluna, MałaAga, dziękuję za słowo pod wierszem.

Beato, tak jak pisałam powyżej do Lighta, przemyślę to. Chociaż pusto bez tego, ale dzięki że byłaś.

 

Krzysztofie, wcale nie bezczelnie, wiele nie zmieniłeś:) Zawsze spokojnie możesz sugerować. Wiersz w pierwszej wersji był napisany bez interpunkcji, dlatego też próżnia była wers niżej, bo inaczej wers brzmiał niedorzecznie. Potem wstawiłam interpunkcję i nie przeniosłam próżni powyżej, a faktycznie czyta się lepiej. Dzięki za wgląd i komentarz.

 

8fun, miło Cie widzieć. I to jest bardzo dobry komentarz do wiersza. 
Utworu nie znałam. Pozdrawiam. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 7. Narodziny wichru (narrator: perski kancelista)   1.   Wieść z Hellady — Macedończyk zwyciężył. I nikt się nie zdziwił.   2.   Święty Zastęp umarł jak trzeba. Reszta — jak zwykle.   3.   Mówią, że nadszedł pokój. To tylko cisza przed wichurą.   4.   Filip — wódz, który zna wartość ludzkiego błota.   5.   Zbyt wiele zwycięstw bez ceny — bogowie upomną się później.   6.   Trzeba pogratulować, nim zaczniemy się bać.   7.   Coś się rodzi na Zachodzie — zbyt pewne siebie.   8.   Być może to nic. Być może początek końca.   cdn.
    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...