Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pogodny blask opadł
na ludzi
W kwietniowym paśmie.
Powietrze nabrzmiało elektrycznością,
ptactwo nadawało
wieści z bezbrzeżnej sfery.

Coś na horyzoncie
iskrzyło tajemniczo.
Nikt nie przypuszczał,
że miłość jest miejscem.

Wszystkie światy
nadziei,
życia,
skrzyżowały się
na łąkach Wiosny.
Tama puściła.
Nie mogłem wstać z wrażenia.
Droga była upstrzona
tanecznymi wzorami.
Lepszy los
odgadł akt mojego mózgu.

Niezgłębione drżenie
przetoczyło się między wargami,
osłupiając nieświadome serca.
Pełnia możliwości.

Radość wezbrała falą

pod moimi palcami.


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Qdi Pudi
niewłaściwa forma zaimka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Lach Pustelnik W końcu wstałem, chociaż w pewnym sensie leżę do dziś:) Dziękuję za komentarz i polubienie mojego pierwszego wiersza na tym forum <3 Tak, mało konkretny, ale mam kilka treściwszych w zanadrzu :) Pozdrawiam !

@Kot Dziękuję ! Czuję się zmotywowany:) Pozdrawiam!

Opublikowano

Oryginalne obrazowanie i metaforyka bardzo mi przypadły. Jedynie pewne fragmenty tego tekstu - mianowicie ten o "umiejscowieniu" miłości i to krzyżowanie "nadziejów i życiów" na "łąkach Wiosny" jakoś mi się nie podobają. 

 

Pozdrawiam, 

 

D. 

Opublikowano

Podpisuję się obiema łapkami pod tym co napisała Deonix :-) 

Grafika też jest cacy :-) :-)

Opublikowano

@Deonix_ Dziękuję za cenne spostrzeżenia <3 Miłości z pewnością bliżej do światła spoza czasu i przestrzeni,  lecz wydaje mi się, jakby czasami "opanowywała" lub "wybierała" obiekty lub miejsca, koncentrując się dla głębi doświadczenia.

@Gosława Dziękuję i przybijam łapkę:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, że jest dopuszczalna. Też stosuję mego, twego itp., ale przeważnie wtedy, gdy to jest absolutnie konieczne, tzn. gdy muszę wyrównać rytm lub zachować rym w wierszach rymowanych np. Jednak ogólnie uważa się te formy za przestarzałe. Znasz kogoś kto powiedziałby obecnie: Przyjechałem do twego domu mym samochodem? Dziwnie to trochę brzmi. Prawda? Ponieważ wiec, tak jak napisałem, formy te uważa się za nieco archaiczne (mówi się o nich mątwy :)), więc zdecydowana większość piszących zaleca unikanie ich, zwłaszcza w poezji współczesnej i ze szczególnym uwzględnieniem wierszy wolnych/białych, a takim Twój utwór z pewnością jest. Jest to oczywiście tylko pewien trend, zalecenie, a wybór należy do Ciebie. Tylko tyle, że używając ich dobrze mieć świadomość, że to trochę tak, jakby dziś wyjść w cylindrze na ulicę :). Też można. Prawda? Przecież nikt nie zabrania ;)

Serdeczności :)

 

 

 

 

Patrząc na to teraz, to wydaje mi się, że ten wers mógłby w zupełności obejść się bez tego zaimka :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś położysz się do łóżka,  Gdy dzień już zmyje z twarzy znaki,  A czas – jak złodziej – w mroku słówka  Szepnie: „To już, przetasuj karty”.   Nie lęk przed jutrem Cię ogarnie,  Lecz to, co było – zapomniane,  Zrozumiesz nagle, w ciszy żarnej,  Że życie – tylko ślad na ścianie.   Myślałaś dotąd, że masz czas,  Że wszystko wróci, jak po burzy.  Lecz przyjdzie dzień, gdy w lustrze – twarz,  Która cię z głębi siebie zburzy.     Zobaczysz dziecko w sobie – lęk,  Zbyt kruche słowo, śmiech zbyt krótki.  A świat – jak liść – uniesie pręd,  Zanim odczujesz ciężar skutków.    Bo wszyscy myślą, że są trwalsi  Niż cień, niż proch, niż czas co pęka,  A przecież w głowie tej dorosłej  Wciąż dziecko przed snem bajki czeka.    Zrozumiesz wtedy – w ciszy nocy –  Że każda miłość też przemija,  I nie ma raju w ludzkiej mocy,  Choć serce wciąż go sobie wmawia.   A jednak warto – mimo strat –  Zachować ciepło w pustej dłoni,  Bo każda miłość zostawia ślad,  Choć nie powtarza się – w nikłej toni.  
    • nie lubi chwil które smucą woli weselsze bo są miłe ale zdarzają się dni  które smutkiem częstują uśmiech z nim przegrywa   ale nie martwi się tym bo wie ze smutek to nie wieczność to tylko słabszy moment życia który mu się przytrafił mimo że tego nie chciał
    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...