Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wyzwól mnie Królu

z fatamorgany mego ogromu.

Żądaj wysiłku, trudu i bólu,

bym nie bezcześcił Twojego tronu,

lecz służył na wzór anielskich chórów.

 

Nauczycielu,

pokaż jak ważyć moc Twoich darów,

nie gnać na oślep gdzie legło wielu

pośród stanowisk, aut i kontraktów,

trupami ścieląc drogę do celu.

 

Uwolnij zmysły

z kajdan pożądań, które pętają

duszę i ciało węzłem zbyt ścisłym

Dziś wszelkie trendy je wychwalają,

w miejsce rodziny dając kaprysy

 

Ochroń mnie proszę,

od cudzych pragnień, które ukradkiem

pożyczam, kradnę, wyrywam sobie.

Chcę celebrować sukces z sąsiadem,

zamiast mu życzyć byle miał gorzej.

 

O dobry Boże,

przywróć mi władzę nad apetytem.

Powstrzymaj chęci, gdy trunków morze

zatapia umiar i myśli syte,

aby rozmienić wolę na grosze.

 

Usłyszeć zechciej

– gdy wołam w gniewie – czym jest naprawdę.

Aloes łaski przyłóż do wściekłej

głowy, co raczej miłości pragnie,

bym też mógł ją nieść całej planecie.

 

Oczyść mnie Panie

z wygód pościeli, co we mnie drzemią.

Daj motywację, daj cel, zadanie,

bym bitwy toczył zanim mnie zmienią

następcy wieków, których masz w planie.

Edytowane przez Tom Tom (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@iwonaroma @Jakub Adamczyk dzięki za czytanie i komentarz 

pomyślności :)

 

@Koziorowska Dziękuję Ci bardzo. Jestem pewien ze jest mnóstwo piękniejszych ale Twój komentarz cieszy :) 

Tobie również życzę wspaniałości :)

 

@Magdalena 
Magdaleno :) doskonała odpowiedź! Mogłaby być wręcz puentą mojego tekstu, choć nieco go zmienia, to zamysł wciąż genialny. 
bardzo Ci dziękuje :) 

pozdrawiam 

Opublikowano

@Pia dzięki za komentarz 

 

oczywiscie słowo zbyt aż się prosiło w tym miejscu. Świetnie że mi to podpowiedziałaś. Myślę że teraz jest lepiej. :)

 

W przypadku „nieść ją całej planecie“ chodziło raczej o „kochać wszystkich ludzi“ niż uzurpować Boga :D 

być może niezgrabna to moja metafora. 

Co do aloesu to, nie do końca rozumiem co miałaś na myśli. Doprecyzuj proszę. Ciekawią mnie Twoje przemyślenia. 
 

pozdrawiam 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To jest właśnie piękno poezji i takich forów. Rożne punkty widzenia spotykają się przy tym samym utworze. Fajnie że możemy wyciągać wzajemnie wnioski i pchać dalej ten wózek :)

 

Pozdrawiam Cię serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...