Kałuża nie człowiek sama nie poddaje absurdów... chyba ze płacze deszczem zapatrzona na autobusy ;-)
To mi się spodobało najbardziej.
Generalnie - kałuże to taka enklawa poezji przeróżnej.
:-)
w rododendronach ogrody i domy
tak czyste w kolorze jak powrót w Les Houches
spadzistych stodół pustych wybielonych
szkło fotowoltaik zaczepia nie burz
maj mu czy maj — komin ceglany wysoki
i skansen epoki i traw miękki szal
Maliny cielisi różanecznik winny
przy drodze się ścieli pachnąco na łby
ze szczytów wracamy
w okowy łat się za(przęgamy)
nieważne gdy środkiem Fiołkowej
ulicy bo wyrwał się człowiek
unosząc żwacz czepiec trawieniec
jak cztery żołądki naszych serc
Ponikiew
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się