WarszawiAnka Opublikowano 20 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2019 Do podróży mieszkanka Opola używała swego parasola; kiedy deszcz ziemię rosił, on ją w górę unosił i latała za lasy i pola. Pewna pani ze wsi pod Opolem raz przez wieś poszła gdzieś z parasolem; wichura się zerwała, i ją w górę porwała: lądowała za sto czwartym polem. 3
Marek.zak1 Opublikowano 20 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2019 Między Placem Trzech Krzyży i Rozbrat, w Parku Kultury, jest około 5 metrowy, może większy nawis. Skoczyłem tam będąc w liceum, z otwartą wielką parasolką, chcąc wiedzieć, jak to jest na quasi spadochronie. Niestety parasol się przewinął na drugą stronę i lądowanie miękkie nie było:).
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 @Lach Pustelnik : Dziękuję za Twój głos. :)
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 @Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :)
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. :) Duży parasol może daleko ponieść.. Pozdrawiam
Lach Pustelnik Opublikowano 21 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 @WarszawiAnka To jest zaraźliwe: Jednej Pani z Opola, Zabrakło parasola I nie mogła do donikąd polecieć - Co wy na to powiecie?
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jeśli to jest sprawa niecierpiąca zwłoki, pożyczę parasol do lotów wysokich. :) P.S. Trzeba usunąć "do" przed "donikąd".
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "...i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął, "Gdyby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął"..." Oczywiście, to tylko metafora. :)
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)
WarszawiAnka Opublikowano 21 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :)
Lach Pustelnik Opublikowano 21 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 @WarszawiAnka Tak. Skrobnąłem w pośpiechu, potem, na saunie, poprawiłem. Sorry... Poprawiam zatem: Dla pewnej Pani z Opola Nie stało parasola Nie mogła donikąd polecieć I co wy na to powiecie??
tetu Opublikowano 21 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2019 Pewien mężczyzna pseudonim "niewola" nie mógł się podnieść znad parasola i tak pod napisem tyskie spał aż grom przeszedł z błyskiem zobaczył żonę i pognał do Korab Pozdro Anka:) 1
WarszawiAnka Opublikowano 22 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A to już innego rodzaju parasol - taki, który obezwładnia. Ale żona przywraca siły. :) Dziękuję i pozdrawiam. :)
złote serduszko Opublikowano 22 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2019 @WarszawiAnka ładny utwór Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. pozdrawiam zk i życzę miłego weekendu
WarszawiAnka Opublikowano 22 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie. :)
Duilla Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2020 W czasie burzy nad miastem Opole piorun uderzył w dwa parasole coś tam błysnęło potem huknęło z parasoli odparowały odżywcze sole
Gość Franek K Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Pili dreszcze pod Opolem Wódeczkę pod parasolem A że nie było deszczu Rzekł jeden z nich: leszczu Zaraz tu uschnę - weź polej
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się