Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

myśli


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

nieoszlifowane zakręty
anatomicznego podłoża

drążą pejzaże
nieprzepartymi szlakami
wizji

w sznurowanym bezmiarze
kolokwialności
rozpoczynają protest

powracają
rejteradą obłudną
jak bumerang

prozaiczne
i wykute w ogniu

zwoje myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, Izo , Łukaszu dziękuję Wam za komentarze....:-)
Dziewczyny macie rację bez tytułu byłoby lepiej , sama pointa dopowiedziałby dosadnie temat ale w tej chwili już usunąć go nie mogę, będę mieć Wasze wskazówki na uwadze.
Łukaszu tak nieraz bywa , że czegoś się nie wie i nie rozumie .Zapraszam Was serdecznie ponownie do odwiedzin i czym chata bogata. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wiersz jak drzewko rozgałęzia się, rozrasta - a temat rozległy i szczupły zarazem ;)
Gdyby traktować metaforykę pionowo, od 'podłoża', przez 'pejzaże' do 'bumerangu' - to 'sznurowany bezmiar' nie chce się wpasować, no i końcowy ogień (chyba, żeby był piorunem ;).

Troche przydałoby sie uporządkować (wg mnie "odchudzić"), bo 'kolokwialność' i 'prozaiczność' zahaczają się znaczeniowo.
"zwoje myśli" - brzmi jakoś bardzo anatomicznie, 'mózgowo' - można prosić o inne danie?
;D
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Bogdanie , zdaję sobie sprawę ze swojej niekompetentności, z chwiejnych kroków w tak wielkim , poetyckim świecie.Uczę się :-) , dziękuję Panu za odsłonięcie moich błędów , odniosę sie do Pańskich wskazówek z przychylnością .Pozdrawiam i zapraszam na kolejne danie a może to będzie jakiś deser ? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...