Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

To szkieletów ludy


Rekomendowane odpowiedzi

wszystko kiedyś wyśmiane (budzi mój podziw)

wyśmiewa się ze mnie (powiew twych powiek)

szydzi ze mnie niebo (wysadziłem niebo)

szydzi ze mnie świat (szydzę z siebie ja)

nie mam dokąd pójść (moje nogi odeszły)

wszędzie za daleko (twoje mleko już się gotuje)

mglisty strach myśli splata (mimowolny deszcz wywołuje dreszcz)

mijają lata lęk nie ulata (to już nie są przelewki)

biały jeleń łąki mózgu wyżera (UWAGA!!! na ludzkie zwierzęta)

Edytowane przez Lahaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze ale czytam sobie na różne sposoby 

Np. to co bez nawiasów osobno, to co w nawiasach osobno... tak sobie kombinuję :-) 

Tekst w sumie średnio do mnie trafia... 

Podoba mi się to osobne czytanie i "biały jeleń wyżerający łąki mózgu". Pzdr. 

 

 

Edytowane przez light_2019 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...