Prawda bywa subiektywna.
Zabawne! Nie powiedziałabym tak,
gdyby nie rozpowszechniona, dziwna
praktyka posiadania własnej prawdy.
Dlaczego jednak każdy nazywa prawdą
własną subiektywność?
Może dlatego, że boi się dostrzec prawdziwość
słów innych niż własne?
Może dlatego, że nasze rozumy są przyciasne
na spotkanie z obiektywnością?
Nie znam odpowiedzi.
Prawda tymczasem cichutko przygląda się na rozsiewane kłamstwo.
Obiektywne kłamstwo nazywane prawdą subiektywną.
za parawanem nicości
smutek się rozpycha
nie boi się cieni
za parawanem nicości
czai się żal i łzy czyli
jest na nie
za parawanem nicości
nie ma nadziei
jest tylko zło
za parawanem nicości
nikt nie szuka
prawdy
za parawanem nicości
człowiek jest niczym
nie umie marzyć
za parawanem nicości
echo ciągle milczy
los się gniewa
za parawanem nicości
miłość nic nie znaczy
świat nie cieszy