Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Man's world


Jan Paweł D. (Krakelura)

Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd pojąłem, że zwyczajnym jestem chamem, 

to wszystkie problemy ułożyły się same, 
i wszystkie ciernie w łapkach przestały mnie boleć, 
smutnych wierszy nareszcie nie piszę o sobie. 

Mogę stać nad urwiskiem i nie pragnąć skoczyć, 
mam serce z kamienia i każda łza się stoczy 
po nim twoja , że nie ma prawdziwej miłości, 
mogę żyć bez niej - jak mi prosto, jeszcze prościej! 

Że wszystko jest przeze mnie jak woda mi spływa, 
jak Kuba Rozpruwacz brzuchy falom rozrywam, 
nic nie rozumiem, nie mogę być wyjątkowy, 
nie płaczę nad starością i jestem wesoły. 

Do czystej pościeli lubię z tobą wejść brudny, 
i zasypiam spełniony, gdy ty patrzysz w sufit, 
nie o mnie myśląc, bo orgazm nie był dość mocny - 
- mi było dobrze, bo dla mnie każdy seks dobry. 

I tak nie mam wyboru, więc chcę być kretynem: 
nie wzruszę się krzywdą i uchleję się winem, 
nie skorzystam ze spłuczki, podetrę się kwiatem, 
w dodatku ciętym. Zostanę sobą, ja – facet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny i przewrotny wiersz z przegięciami. Jedno, co mi nie pasuje i trochę psuje logikę przekazu, to "kretyn", bo w 4 pierwszych zwrotkach Peel jest cynikiem,, a cynik i kretyn to osoby z innych bajek. tak więc Peel nie jest kretynem, tylko egoistą, który zresztą wychodzi dalej, w 2 wersie tejże zwrotki. Dla mnie, aby utrzymać logikę powinno być: "Wiem o tym dobrze, jestem skurwysynem", czy coś podobnego. 

Duży plus za zmierzenie się z tematem.  M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...