Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zarysowuję łukiem rzęs twoją postać
nadmiarem cieni
wodoodpornym tuszem
bladością mojego ciała
sztuczną czerwienią ust
wgłębiam kroplę łzy w
znaczenie zimowego deszczu
sople kwiatów za oknem uczuć
wydzieram paznokciem przeszłość
pozostałości lakieru
na moich dłoniach
kącikiem ust wypuszczam drgający uśmiech
chorego szeptu
a wszystko to
bo zdawało się że świat zawali mi się
z miłości

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...