Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie obraź się, ale hipotetyczna odpowiedź na to pytanie jest bezsensowna. Przyjaźniłem się z kobietami, które bajerowały mnie tekstem, że byłbym idealnym mężem... Chociaż same wybierały partnera życiowego, który jest moim przeciwieństwem. I mimo wszystko twardo trzymają się swoich partnerów. Zdarzają się ideały teoretyczne i faceci, których się wybiera dla walorów praktycznych. Aczkolwiek ciekawi mnie czy twoje znajome były szczere. :)

 

Pozdrawiam, ciekawe tematy obierasz Marku. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

-------------------------------

Dzięki. Staram się pisać o tym, co może być ciekawe też dla innych. To,co ludzie mówią, jest generalnie bez znaczenia, bo liczy sią to, co robią, a dla kobiet jest ważne poczucie bezpieczeństwa i  w dużej mierze, wybierają tego, kto im je może zapewnić. Jak ma inne jeszcze zalety, to dodatkowy plus. Oczywiście od pewnego wieku, chociaż w naszym zmaterializowanym świecie i młódki tak postępują. Pozdrawiam. M. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mi się wydaję, że młódki zawsze tak postępowały. Kwestia ich inteligencji. Dla jednych tym bezpieczeństwem był dobrobyt materialny - tak jak dla mojej byłej, ex-ex niedoszłej żony, która przerzuciła mnie dla szychy ze swojej firmy nie zastanawiając się nad tym, że on i tak dla niej nie zostawi swojej rodziny (podejrzewam, że facet nie miał czasu pochwalić się swoją sytuacją życiową). Ale znam też inną sytuację. Moja siostra będąc pewną, że żaden ambitny facet nie przyjmie kobiety z niepełnosprawnym dzieckiem zaczęła uderzać do najgorszej maści pajaców byle kogokolwiek znaleźć. I szczerzę mówiąc wstyd mi za wspólne geny patrząc na to z jakimi idiotami ta desperatka się zadaję...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Starzec Ekstra :) Tak właśnie jest :)
    • @andrew trzeba żyć swoim życiem
    • Serce przebite strzałą — i ja nią jestem.   Ta jej choroba nie może trwać wiecznie — choć długa — tak będę się czuł do końca.   Sam, zatopiony na łóżku krańcu, pościel nie otula jak puch, to tortura.   Ona już nie mała i bezbronna — a wciąż tylko dziecko, co nie doli nie chce, i brak jej matczynej miłości.   To boli…   Ja wesprę. Oprzyj głowę na moim ramieniu bez skóry. Parzy, piecze, ale nie cofnę się przed ideałem.   Smagam się po rękach batem — przed nią uklęknę, by nie czuła się sama.   Wydłubię oczy, by mogła czuć się widziana. Zawsze razem — w kieszeni jej spodni, jak amulet, zaszyte maszyną, od zaraz.   To nie dzieje się naraz — krew upuszczam, gdy czuję jej marazm. Maluję nią, operuję. Czerwoną cieczą piszę miłość, bo taka jest wola Boża:   „Przy tej kobiecie jest twoje miejsce. Służ jej. Do końca.”
    • Nie wierzę Boże że mi coś pomożesz mimo to proszę nie wierząc w nadzieję zgubiłem drogę uciekam przed Bogiem wiara zasnęła gubiąc duszę we mgle mimo to proszę nie wierząc w nadzieję miłością dawną która nie istnieje wiara zasnęła gubiąc duszę we mgle smutku modlitwa nadziei wyzbyta miłością dawną która nie istnieje proszę o miłość która już nie umrze smutku modlitwa nadziei wyzbyta gdzie wiara walczy z człowiekiem bez wiary proszę o miłość która już nie umrze głosem nadziei która ledwo żyje gdzie wiara walczy z człowiekiem bez wiary zwycięstwo marzy by zakończyć wojny głosem nadziei która ledwo żyje nie wierzę Boże że mi coś pomożesz zwycięstwo marzy by zakończyć wojny zgubiłem drogę uciekam przed Bogiem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...