Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jeśli byłeś nastolatką/nastolatkiem...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Pi_ @Don_Kebabbo obydwie rzeczy mnie kompletnie rozczuliły. Z podziękowaniami takie dwie rzeczy:

 

 


Don Kebabo, wybrałem wersję Niny, nie Exumy, bo jest bardziej czuła, celuję bardziej w Ciebie niż w nawet w Pi w tym wyborze (polecam też Sinnerman, swoją drogą), Exuma jest nieco bardziej szorstki, a ja chciałem być łagodniejszy. Ale wersję (pierwotną) Exumy też polecam!

Pi, choć celowałem w Dona, oczywiście, niech Ci Nina służy. I Exuma. i w ogóle, strasznie mi zrobiliście przyjemność swoimi piosenkami.

Edytowane przez jan122 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

On2b wrzuciłem, bo gitarzysta dość często pojawia się na koncertach w koszulce Poison Idea. Dziękuję za Ninę i Exumę - ta druga zagościła dziś u mnie na dłużej i jeszcze do nich powrócę.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Don_Kebabbo no więć ({nie zaczyna zdania od no więc :D) to wskazuje na chorą, ale wrażliwość tego pana, jak i utwór. I ona, ta wrażliwość mi odpowiada/

Napisałem na priw, czekam na tomik. Owszem, nie dysponuję teraz groszem, którym bym Ci przesłał, obiecuję kiedyś piwo. :P

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To nie ten pan jest autorem tekstu, ale bardzo się nie pomyliłeś - nazywają się tak samo.

 

Ą (nie zaczyna się zdania od A ;)) na pw nic nie dotarło (już gdzieś Ci odpisywałem), więc jak co to musisz napisać jeszcze raz (wielkość znaków w nicku ma znaczenie, najlepiej wybrać z listy, która się rozwinie przy wpisywaniu), ale nie wiem czy warto - przy wpisaniu w google okazuje się, że jest dostępny m. in. na stronie opisanej, cytuję: "Sto tysięcy przecenionych książek, sprawdź teraz!" (pogrubienie ode mnie - tak gwoli wyjaśnienia ;)).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 tak jak najbardziej będzie szczęśliwa 
    • @huzarc - niepotrzebnie.   śmierć nie jest niema- za nią kryje się nazwisko, imię- ktoś- osoba- ktoś komuś najdroższy, najbliższy, ktoś kto ma tyle do powiedzenia. śmierć dosięgnie wszystkich- ale gdy nadejdzie czas, ludzie nie powinni ginąć od rakiet, dronów i nowoczesnych wynalazków powinni żyć   ps. Ale śmierć zawsze jest niema- Twoje słowa. przypomniałeś mi  klasyka- to:  Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili który stwierdził, "że śmierć milionów to statystyka, śmierć jednego człowieka to dramat"   @huzarc Twoje słowa Ale śmierć zawsze jest niema- są dramatem.          
    • @Annna2 A To widzisz, zdaje się nie połapałem się, miewam tak...
    • Czym jest człowiek?... Skorupą z gliny ulepioną… Z prochu, z pyłu sypkiego – weń duszą włożoną. Ona w tej miałkiej masie nie więdnie lecz żyje, Czy to nie cud?... W tym dzieło stworzenia się kryje; Owiane tajemnicą – nierozwiązywalną. Być może Boską?... Piękną?... Na pewno astralną.   To co kruche – na nowo – wciąż trzeba budować, Tak też i ciało strawę musi ci przyjmować, A dusza za życia tę chorobę przejęła, Żeby ją wciąż karmić to człowiecza potrzeba.   Ale czym?... Czym też ona, ta dusza się żywi? Wiarą, że jest coś, co na dłużej uszczęśliwi. Przecież nie nagła rozkosz – ot namiętność byle, Uniesienie chwilowe, które zaraz zginie, Lecz pewność, która mówi: „Zobacz sens istnieje. Nie wszystko płonne, proszę, miej jeszcze nadzieję.”   Jednak dla duszy każdy owoc dziś parszywy, Już na drzewie dojrzewa cały robaczywy. Skoro wiesz, że wszystkie te, które dotkniesz – marne; Sięgnąć po któryś trudu żadnego nie warte.   Więc kroczysz bez nadziei i o suchym chlebie, Pustynią nieskończoną, po jałowej glebie Szukając źródła, w którym woda życia płynie. Ponoć tam jeszcze drzewo poznania się wije.   Ale nie ma oazy – jest fatamorgana, Źródło wyparowało i też uschła trawa, Zostały tylko węże w błocie pełzające; Tak jak ty głodne, na żer – Cię – wyczekujące.   Mimo tego, idźże, bo źródło wypłukało Coś takiego, co duszy mocy by dodało I nie zważaj wcale na jadowite żmije; Walcz o to, co u kresu podróży się kryje. Nie popadaj przypadkiem w przeraźliwy lament, Z odwagą wyjmij w błocie zatopiony diament.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...