Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pewne dni


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy wyrwiesz się z odrętwienia 

Kiedy skręcisz zupełnie nowego papierosa

Zobaczysz, że nic nie jest ważne 

Współczuję ci tej chwili

Naprawdę współczuję

 

Kiedy założysz zimową kurtkę 

Spojrzysz w lustro przelotnie

I nic nie zobaczysz

Współczuję ci tej chwili

Naprawdę współczuję 

 

Odtąd nic cię nie chroni 

Bo jesteś poza ramami 

Poza twardymi ramami

 

I pomyślisz, że jesteś wielki

Że już wszystko możesz 

Że jesteś panem wszechświata..

 

I nie poznasz 

Jak bardzo jesteś chory

Ufarbujesz włosy 

Nastroisz niżej gitarę 

Skaleczysz rękę bezmyślnie 

I nie znajdziesz lekarza 

Na otwartą ranę

 

Bo stałeś się panem

Bo przegrałeś 

Bo powstałeś

Bo jesteś na górze

Bo jesteś na dnie

Bo jesteś gdzieś

Bo dryfujesz...

 

I nie znajdziesz leku 

Na stan pomiędzy 

Ani w butelce 

Ani w małej torebce 

Ani w wilgotnej książce 

 

Bo jesteś zdrowy

I tak bardzo wolny

I siebie nie znajdziesz 

Bo nie istniejesz

Bo tego nie wiesz

 

I nie szukasz już niczego 

I nic ciebie nie szuka

Edytowane przez tomass77 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj -  czasem trudno odnaleźć samego siebie -  ciekawie dziś u ciebie

ale idzie wytrzymać...

                                                                                                                                       Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika   I robiąc ogólną analizę z dzisiejszej perspektywy: pozostały mi jeszcze cztery lata nauki - zwiedziłem Ukrainę, Włochy, San Marino, Watykan, Litwę i Rosję - nie wspominając już o moim kraju - Polsce, nie jestem typowym mężczyzną, tylko: wyjątkowym - oryginałem, otóż to: nie chodziłem na pielgrzymki na Jasną Górę i nie jeździłem na koncerty - Przystanek Woodstock, miałem studniówkę i miałem maturę - egzamin dojrzałości, pracowałem: Zakład Pracy Chronionej, Archiwum Akt Nowych i Narodowy Klub Libertyński - chodziłem własnymi ścieżkami, należałem do Polskiej Partii Narodowej - brałem czynny udział w życiu społecznym i politycznym, wyszło jak wyszło: kilka lat temu zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, trzy lata walczyłem o należny prawnie lokal socjalny, więc? Nie, niczego nie zmarnowałem: publikowałem wiersze w licealnym pisemku - "Uważam, że...", bibliotekarskim kwartalniku - "Sowa Mokotowa" i ogólnopolskim tygodniku - "Tylko Polska" - wydałem tomik wierszy - "Kowal i Podkowa", tak: miałem szkolenie z Obrony Cywilnej, jako osoba niesłyszącą dwa razy otrzymałem od Komisji Wojskowej kategorię "E" - cały czas jestem zdrowy - płodny i to ja jako gospodarz własnego mieszkania - stawiam warunki (patrz: "To Życia Rys" - na moim profilu), jest na odwrót, pani Moniko, ludzie próbują wskoczyć do mojego życia - na gotowca lub po prostu: obniżyć mi poziom... Kończąc: moje pokolenie za szybko korzystało z wolnej młodości, teraz: mają problemy ze zdrowiem i kilka kredytów - są w pułapce zadłużeniowej, ja: mam zwyczajny kredyt - zostało mi jeszcze sześć lat spłaty...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta lekki, dla świadomych.  @Łukasz Jasiński jeśli to walka w dżungli o przetrwanie, to tak może być. @Sylwester_Lasota trzeba, żeby do progu ciągle nie wracać.  @andreas trójpolówka. Serce, ciało, głowa. Podświadomość krąży w krwi pod skórą.  @Nata_Kruk tylko jak @Wędrowiec.1984 czuję się zrozumiana i cieszę się, że inni mają podobnie. ;) (jakby to głupio nie brzmiało).   Drodzy, dziękuję za uwagę. Dodałam wersy na końcu, kwintesencję. Liczę, że wybrzmi. Bb  
    • @Witalisa eksperyment?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Sobota tradycyjnie jest od sprzątania. Albo ścierasz kurze, albo dbasz o białe rękawiczki; wg tej interpretacji peelka uporządkowała swój świat i relacje, i prawdziwie się narobiła. Ale zostaje we mnie niepewność, czy aby napewno jej to wystarcza. Czy nie musi się światu extra przypodobać, ze strachu, że ciągle za mało...? Ale to luźna analiza. Dzielę się, *z gwiazdkę, że nadinterpretacja.  Ściskam, bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...