Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem ułamkiem

sekundy w twoim załamaniu

gaszą światło

na sali operacyjnej

nieporozumienia

w kostnicy spojrzeń zimno

wiatr zaszufladkowanych wspomnień

strzyka w oczy

wychodzimy stąd

pieprzyć to

w ułamku sekundy

wyłapuję zmarnowane

godziny na klęczkach

kiedy zamykasz kurtyny powiek

podkulam pomiędzy te ogon

łaskocze?

a może piecze?

łzy się krystalizują

w ułamku sekundy

jesteś mi tak bliska

tak słona

jakbyśmy dopiero zaczęli

się gotować

 

w ramy twojej sekundy

wtłaczam całe swoje życie

nie zawsze będzie kolorowo

ale zawsze będzie to

nasz kolaż

 

światła się zapalają

gasną co sekundę

na autostradach pośpiechu

poświata

pomiędzy szarpanym spojrzeniem

które chcą nam ukraść

ci wszyscy bez spojrzeń

 

migotanie lamp zapłodnionych przez owady

migotanie

coś umiera

coś się rodzi

 

coś się zawsze dzieje

w mgnieniu oka

nie odchodź ode mnie

to nie może tak wyglądać

 

nie tak szybko

Opublikowano (edytowane)

... alem się zasiedziała, znów wylogowało mnie, dziwnie to to działa.

Moim skromnym zdaniem, przegadałeś trochę, ale ponieważ treść wciągnęła, pozwoliłam sobie na niezobowiązujące ściśnięcie tematu. Nie będę gryzmolić, podam, jak (sobie) czytałam.

Jeżeli coś skopałam, wybacz... :) , ślę pozdrowienie.

 

jestem ułamkiem

sekundy w twoim załamaniu
wiatr wspomnień na sali operacyjnej 
gaszą światło nieporozumienia

w kostnicy zimno spojrzeń

strzyka w oczy
wychodzimy 

 

w ułamku sekundy
wyłapuję godziny na klęczkach
zamykasz kurtyny powiek
podkulam ogon
jesteś tak bliska
/jakbyśmy dopiero zaczęli
się gotować/  . . . . . . . . . . . . . . . te dwa wersy chyba bardzo ważne dla peela

 

w ramy twojej sekundy
wtłaczam całe swoje życie
nie zawsze kolorowe
ale zawsze będzie to

nasz kolaż

 
poświata

na autostradach pośpiechu
między spojrzeniami
które chcą nam ukraść
migotanie lamp 
coś umiera
coś się rodzi

 

nie odchodź 
to nie może tak wyglądać
nie tak szybko

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Nata_Kruk Twoje grzebanie zawsze mi sie podoba bo czytam sobie inaczej, otwiera inne okna na przekaz. Pewnie jeszcze do niego wróce, narazie niech odpoczywa. Dzięki za poświęcony czas. 

Pozdrawiam t. Z tym przegadywaniem to tak mam, raz chce powiedzieć za dużo, robiąc to celowo a raz nie udaje sie to celowo a wychodzi w sam raz.

 

Pozdrawiam t.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Migrena  ----------   " Somalija Opublikowano 26 minut temu   Godzinę temu, Migrena napisał(a): @violetta ale Bóg kocha miłość między ludźmi. ON nam ją dał. nie bój się miłości. przecież wzdychasz do jakiegoś przystojniaka który Ci się podoba. w tym jest też piękno.   fatalnie, że cierpisz ból. nie mogę Ci pomóc ale jestem z Tobą :)   Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję "               tak. już skończyłem. zdobyłem ciekawy materiał do badań poznawczych w kierunku emocji psychicznych.   a ty paniusiu nie szastaj tak słowem "moim" bo jesteśmy na publicznym portalu. nie dziękuj. nie musisz.   bez zwyczajowych pozdrowień. R.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Za Anią powtórzę, myślę tak samo.
    • Mi jest dobrze tu gdzie jestem gdzie witam kolejny dzień który coś tam przyniesie może uśmiech może łzy Dla mnie to ważne miejsce tu znajomy dotyka wiatr krzywo patrzy wróg przyjaciel podaje dłoń Tu jest mi bardzo dobrze ale czasem pragnę być tam gdzie mnie nie było doświadczyć tego co tam  Poczuć bliskość gwiazd móc dotknąć kolorów tęczy a potem powrócić na ziemię napisać wiersz o tym gdzie Tak naprawdę najpiękniej czy tam skąd wróciłem czy tu gdzie na co dzień przechadza się mój cień
    • @Berenika97 To trochę smutne są realia, ale bywają niestety. Jak najbardziej rozumiem Twój i mój sarkazm w tym wpisie. No bo to wiesz człowieka trochę jednak oburza. @iwonaroma Podobno ogólna reguła jest taka, że artystów ciężko się diagnozuje :))
    • Z tego domu nie ma wyjścia bez blizn. Trzyma mocniej niż kajdany. Wgryza się w skórę, rozsiewa jad w krwiobiegu, podąża mrocznymi ścieżkami. Ciemność sączy się z okien, za szybami gaśnie świat, próg zarasta nocą, jakby świt nigdy nie istniał. Wspomnienia zlatują się jak sępy, by szarpać resztki duszy. Aż stajesz się zakładnikiem. Nie siadaj już przy stole, gdzie zamiast chlebem karmią cię lękiem. Idź – choćby przez ruiny, idź – w milczenie bez końca. Szukaj światła którego nie dosięgnie cień złego domu.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...