Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rymowanka o komforcie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

więc się trzymam kurczowo komfortu

i korzystam ze wszelkich dobrodziejstw

lecz czasami to muszę coś potruć

na psychikę na pewno pomoże

 

rozładuje wszelakie napięcia

zwłaszcza kiedy skasuje swe dzieło

ktoś mi coś tam napisać ma chęci

światło zgasło i wszystko zniknęło

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst podryfował w kierunku finansów, bo nie umiałam mocno wziąć za ster i prowadzić na szersze wody.

Pierwotna myśl dotyczyła wychodzenia ze strefy komfortu w ogóle, czyli stałego stanu, w którym towarzyszy poczucie bezpieczeństwa i wygoda (pracy, związku, relacji, sposobu życia itp.). 

Kiedyś mega dużo pracowałam, od roku na swoim i ciężko, a nie mogę się zmusić do napisania CV. Tkwię w komforcie niezależności, na który jestem za krótka, a który uderza, jak bąbelki oranżady. 

8fun masz rację: zabrakło pomysłu jak przedstawić to dalej. 

 

Wszystkim dzięki za komenty, z komórki słabo się odpowiada. Wieczorem się poprawię. bb

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

serce stuka a plan wykonany... ten wers tak lepiej mi brzmi, nawet to tego końcowego PKB z rodakami,

co w pierwszym wrażeniu zdawało się trochę na "nie"... zgubisz też jedno "lecz". Tylko sugeruję.

Całość... nie trzeba patrzeć, jak mogłoby być, można ocenić to, co jest, a treść na pewno na czasie, dla mnie,

lekko z przymrużeniem oka, ze względu na budowę a i komfort dla różnych ludzi ma inne oblicza, o czym wspomnieli czytelnicy.

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...