Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

- z listu do ..


Rekomendowane odpowiedzi

...

Nie wiem, jak tam jest u was, lecz w mojej okolicy
lato gdzieś zatraciło słońcem pędzony bicykl
- więc wredny ziąb powrócił, wiatrem wspomagany.

Piwne ogródki wyschły, zakręcono krany,
skąd płyn złocisty ciekłby prosto w szklanic głębię.

Nie ma z kim tu pogadać - słowa więdną w gębie,
a samotnie, to piwo nawet mniej smakuje ..

Co mi po takim lecie? Pewno odchoruję
w humorach - nie fizycznie - owej aury skutki.

Lecz może nie narzekać i .. napić się wódki?!

Tak to zarządcy nieba prowadzą do grzechu
opilstwa i obżarstwa, gdy pełen uśmiechu
zasiądę gdzieś za stołem z jadłem i napojem.

Tu się zapewne schleję, napełnię spokojem
- a lato? Gdzieś daleko, w egzotycznych krajach,
gości bardziej fartownych humor zaspokaja ..

- zasyłam uśmiechy ..

~~

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - jak ty to zrobiłeś że nie minęła doba a ty wklejasz następny tekst. 

A może to jakiś układ...oświeć mnie.

                                                                                                                                                                                                                   Pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pytanie - przynajmniej się pochwalę, żem to ja uczynił :-)))

 

@Waldemar_Talar_Talar - dwa dni temu napisałem do admina Mateusza tekst z propozycją, aby zamienił ścisły limit godzinowy - od / do = 24 h na dobowy, ale inaczej liczony, czyli zawsze do godz. 00:00 (północy) uzasadniając dosyć rzetelnie. Bo to i tak pozostaje limitem, ale nie wiąże mnie (w przypływie weny :-))) oczekiwaniem do tejże godziny poprzedniej publikacji - czasami późno wieczorowej. Mateusz jakoś mi nie odpowiedział, ale tak zrobił, co dziś rano sprawdziłem i zastosowałem sam do siebie. Ot, cała tajemnica ..

Pozdrawiam

.

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam ponownie - no i pozamiatane wyjaśnione  za co dziękuje.

                                                                                                   Dobrego humoru życzę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dobrze jeśli dostaną szansę i czas          
    • @Aleksander Mazur Tej poetyckiej chwili przemijania...oceny powierzchownej Świata ..zabrakło mi tylko jednego zdania. To oczywiście mija ocena bo wiersz''kupiłam''.......pozdrawiam. @Bożena De-Tre'' Pozwól mi raz jeszcze odnależć siebie''. @Aleksander Mazur Taka klamra -prowokacja byłaby wtedy.
    • ,, Łaska i wierność  spotkają się z sobą,, Ps. 85    łaska i wierność spotkają się z sobą  miłość i cierpliwość  szuka przyjaźni    a my    my bywamy…  zakryty czas  daje chwilową uciechę  zamyka bramę  do spokoju duszy  sumienie uwiera  jak kamień w bucie    łaska i wierność spotkają się  na drodze do światła  nie są to Himalaje    Jezu ufam Tobie    1.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa   
    • Gdy siedzisz, a w koło nic, Samotnie, by czasem ktoś nie zrozumiał. Żałosna nieszczęśliwość szczerego serca, Pragnąc by w końcu coś, Na dobre, na lepsze zmienić się mogło.   Ty, a świat Ona, a śmierć.   Obraz śnieżynki delikatnie spadającej na żywo kolorowe tegoroczne pędy. Kaskada jaskrawo-czerwonego... Jebane, skurwiałe, a pierdolone życie, Jakże to tak, bez powodu, bez zachęty, a z całą stanowczością i pewnością swojej nieuchronności śmiesz nachodzić moje bycie?! Czy nie wystarczą ci codzienności?! Nie wystarcza ci każdy dzień, który w całej swojej wszechobecnej i wszechmocnej chwale, wpychasz mi przemocą w dupe?! Jebać ciebie i wszystko co ze sobą przynosisz! Ty piewco poranków i zdrowego żywienia, czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy, że nie jesteś wszystkim?! Czy kiedykolwiek widząc człowieka, dobrowolnie, z własnej, "nieprzymuszonej" woli biorącego ostatni wdech przed... Kaskada jaskrawo-czerwonego zachodu słońca obmywa moją zmęczoną długą zimą twarz.  Gdy każda, najmniejsza cząstka, najmniejszej drobinki życia, budzi się by odkryć to jeszcze raz, ponownie, na nowo. Najpiękniejszy jest ten moment roku. Nic co powiesz, nic co pomyślisz, nie zmieni tego  jak się teraz czujesz. I jest to.
    • Ma sadełko i nikłe da sam.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...