Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek Wacek i Placek


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jacek Wacek i Placek ze wsi Płoty

po wiosce się tylko wciąż wałęsali

nie mieli bowiem już nic do roboty

o niczym przy tym ciągle rozmawiali

 

Aż któregoś dnia Jacek pomysłowy

wpadł na wielki pomysł nie byle jaki

będziemy dziś na łące straszyć krowy

potem z gniazd wypłoszymy młode ptaki

 

Pieskom założymy  sznurki na pyskach

koty wrzucimy do wody gdzie stawy

barany wypuścimy na pastwiskach

gdzie kozy – ale będzie dziś  zabawy

 

Jak powiedział  tak to wszystko  zrobili

spłoszone krowy w mig się pochowały

ptaki odleciały w tej jednej chwili

zasznurowane psy już  nie szczekały

 

Mokre koty miauczały tak żałośnie

kozy i baran zaczęły się wadzić

mecząc i becząc na zmianę  donośnie

kiedy chłopcy zaczęli znów coś radzić

 

Co by jeszcze zrobić dla większej draki

zebrały się w remizie ich rodziny

niepotrzebni są nam takie głuptaki

wnet przegonili całą trójkę z gminy

 

I z miejsca gawiedź odżyła na nowo

 w gazetach pisali o ludziach z Płotów

jak żyją teraz  spokojnie i  zdrowo

bo nie ma już w tej wiosce trzech idiotów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Każdego z nas dopada jakaś niemoc, a tej twórczej chyba doświadczył każdy poeta. I choć to dołujące uczucie z pewnością minie. Trzeba cierpliwości. Natchnienie pojawia się często w ułamku sekundy, wystarczy maleńka iskierka.  Papier zaczeka, jest cierpliwszy od człowieka. Pozdrawiam.
    • Ach ta zmiana czasu:) Doskonale ją osadziłaś w pierwszej cząstce, w dodatku w parze z Vivaldim. Cóż chcieć więcej...  Całość świetna, niezwykle klimatyczna, nie mówiąc o puencie, która w ujmujący, subtelny sposób oddaje upływ czasu. Bardzo mi się podoba takie obrazowanie. Piękny wiersz. Pozdrawiam. 
    • @Nata_Kruk @Leszczym @Berenika97 pięknie Wam dziękuję za komentarze. Wasze słowa i interpretacje są bezcenne.   @Nata_Kruk @Berenika97 dziewczyny  trafiłyście w punkt z komentarzem.    @piąteprzezdziesiąte @iwonaroma @huzarc dziękuję za obecność i uznanie wierszydła. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 ... nie każdy brak słów ...   milczenie  wplata się w myśli  chciałoby powiedzieć … skąd wziąść śmiałość  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia     
    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...