Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wodzi nas na pokuszenie,

wywołując krwi wciąż wrzenie.

Kiedy patrzysz wprost w jej oczy,

wiesz, że miłość cię zamroczy.

 

Gdy zobaczysz pod stanikiem,

coś co zowie się biuścikiem,

czujesz gdzieś tam silne drżenie,

i potworne podniecenie.

 

Ale kiedy spod sukienki,

wyjdą te cudowne wdzięki,

szczupłe, zgrabne jej nóżęta,

jakaż wielka to przynęta,

 

której oprzeć się nie możesz,

a być może jeszcze gorzej,

gdy pomyślisz, o czymś jeszcze.

czujesz już rozkoszy dreszcze.

 

Wiesz, że jesteś już zgubiony,

i rozsądku pozbawiony.

Pragniesz tylko z nią jednego,

właśnie z nią i tylko tego.

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Wydaje mi się, że jest słaby punkt w utworze. To ten spójnik "ale". "Ale" zwykle zaprzecza temu, co jest wcześniej: "Chciałem wyjść z domu, ale padało". A tu jakby "ale" oderwało się od swego sensu i niczemu nie przeczy. Nie wiem, czy precyzyjnie udało mi się wysłowić, ale coś nie gra z tym "ale". Nie pasuje tam.

Edytowane przez Karol Żandarski
przeoczenie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • niech cię nie unosi w przestrzeń bez dna, gdzie sucho i wieje chłodem. pomyśl razem ze mną o obrazach za blokadą, utajnionych, zdjęciach-półkownikach w głębokim archiwum, których nie widzimy z powodu działania najbardziej parszywej cenzury: złego czasu. a potem  – o metaforze-pokrace, co wyrodziła się z potrzeby opisania słodko śpiącego na fotelu, zwiniętego w kłębek Kryspina (chciałem tak na szybko stworzyć coś o kotach, miało być poetycko, ale naturalnie bez egzaltacji, dumałem, dumałem, nagle z podczaszkowego prądu wyskoczyło: "koty zwijają talerze"). cierpliwości, kochanie. oto przyszłość: naciskam guziczek, odsuwa się przegroda  – i wypadają kolorowe kadry nas dwojga. koty rozwijają talerze (przenośnia do śmiechu. przenośnia do innego świata).
    • @Tectosmith żeby cokolwiek napisać o inkwizycji trzeba mieć wiedzę historyczną a nie z memów na facebooku, bzdury piszesz kolego i nie na temat w dodatku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       to zdanie powyżej dotyczy również Wiesława J.K. - brakuje wam panowie wiedzy historycznej,którą posiada Annna2
    • Powracam myślą w tamte czasy jak co roku w porze późnej jesieni kłosy zbóż znowu latem jakby ze złota się złocą na tych polach nowe ziarno się rodzi gwiazdy srebrzą się cichą tak spokojną nocą a przecież i słońce radosne też już wschodzi kiedy dzień co każde rano budzi się od nowa i jak ogień płonie gdy zachodzi czerwienią orzeł rozpostarł skrzydła już leci w stronę nieba to rocznica jest polska nasza listopadowa raduje się bardzo serce poety znów natchnione krwawiło tyle razy aż pozostały blizny na stole pachnie znowu bochen chleba zasnęli tylko snem wiecznym nasi bohaterowie pochowani w grobach u matki Ojczyzny historia dzisiaj ich oceni i o nich nam wszystko opowie Bóg w święty dzwon w dzień oznaczony uderzy dziękczynienia hymn dzisiaj za to mu śpiewamy nowe obrazy poświęcimy w rzeźbione misternie ramy za wiekowe ziemie które wróciły do Macierzy na zawsze tu pozostaną gdzie polskie powstało plemię    
    • @Maksymilian Bron To jest wiersz, kto nie wstydzi się tęsknić. To wiesz o uczuciu, które pamięta nie tylko miejsca, ale temperaturę ich światła. Jest w nim czystość, nawet jeśli słowa niosą w niej rany.
    • @lovej Od miłości bolą kości:) pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...