Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Kto chciał być owym zwierzęciem (szczególnie tchórzem), to i nim był. Kto natomiast czuł się człowiekiem - stawał do walki o swoją godność. Wokół widząc wielu przyjaciół w owej walce - nawet wśród członków PZPR.

A dzisiaj?.. Jedynie słuszna partia z jednym narodem i jednym wodzem - toż to jeszcze gorsza odmiana PRL-u ..

Opublikowano

Oj, wypracowała... Aż się zaczęła pod koniec XIX wieku ta dyscyplina poetom uszami wylewać. Ubolewać to należy nad wsteczniactwem i praktykowaniem resentymentów za formami poetyckimi z minionych wieków. Mamy trzecie tysiąclecie, a kto pisze jakby to był wiek XVIII, powinien się schować albo przenieść na Stepy Akermańskie, przerzucić na gęsie pióro... Albo zastanowić się nad artystycznym puszczaniem latawców czy malowaniem paznokci.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Łoo Panie, dopiero bym światu krzywdę mógł wyrządzić...

 

Acz jeśli chodzi o malowanie paznokci, to kiedyś ze dwa razy udało mi się nienajgorszego Union Jacka paćknąć - mojej jeszczenieżonie docelowo i sobie na kciukznokciu w ramach treningu czy w ogóle coś z tego wyjdzie. Motyw może i mało oryginalny (profesjonalna stylistka z zacięciem lingwistycznym powiedziałaby, że to takie zwykłe grafoMANI ;)), ale prawda jest taka, że wyszło jak wyszło, ale dzień później musiałem tak pójść do roboty. No, koniec zwierzeń - grunt, że maszyn tym nie popsuł.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...