,,daleko stąd'' cz.2.- bliżej mu

[23.]

daleko stąd
bliżej jest ciebie...

 

przez mokre ulice
i kilka pustych słów,
deszcz i samotnie
jakoś pusto z serca
obrazek z twych ust.

 

bliżej mu,
bliżej do ciebie

 

nadałaś cechy
makijaż dla chłopca
i ożyły fragmenty
do wybuchu końca

 

bliżej mu,
bliżej latać...

 

wokół latarni
w splocie kurzu
z duszą jak słońce,
niby dzieckiem ulic

 

tych czarnych,
które przez myśli
z domu za oknem
malowałaś samotna

 

i wszystko i on
jest jak ty...

 

teraz pozwól mu żyć
chłopiec musi oddychać,
a w niepamięć te dni
by z sercem dla życia,
bo bliżej mi 
jest tylko dzisiaj.
 

Edytowane 11 Maja 2019 przez Nieznajomy Niewidzialny (wyświetl historię edycji)

[23.]

Bardzo nie pasuje mi ta oprawa graficzna, ale na tej stronie nie mogę znaleźć odpowiedniej czcionki itd. Mam nadzieję, że aż tak nie boli w oczy, a wiersz jest do sporej korekty ;)

[Sylwester_Lasota]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Więc dlaczego nie jest w Warsztacie???

 

[23.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jest tutaj albo do usunięcia ;)

[Don_Kebabbo]

Dla mnie tylko dwa początkowe wersy:

 

daleko stąd
bliżej jest ciebie

 

tutaj jest głębia i konkret - bez wielokropku naprawdę dobre wejście.

 

Puenta też z potencjałem, ale pomiędzy "jakoś pusto", "deszcz i samotnie", itp.

 

Pozdrawiam.

[23.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To jeden z tych ciekawych okresów w moim życiu, kiedy mogę zrobić coś wielkiego albo bardzo głupiego. Jest jeszcze opcja, że nie zrobię nic (co tak ogólnie dobrze mi wychodzi ;)) Pozdrawiam, nie wiem czy napiszę coś w najbliższym czasie ,,chwytającego", wszystko takie nieuchwytne :p

[23.]

Ale przyrzekam że przerobię to na coś lepszego, może nawet rozwalę na dwie części bo znowu wyszła taka zupa ;)

[23.]

Bardzo dziękuję @Daniel Kordel @Czarek Płatak