Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

morze może [miniaturka]


dytko

Rekomendowane odpowiedzi

Do dziś wierzymy, że Mojżesz przeprowadził żydów przez rozstąpione morze. Może. Czemu bliskie jest to „może” temu morzu co to Mojżesz rozstąpił? „Może” morzu nie równe, ale jednak werbalnie bardzo bliskie. Pytanie dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Jestem zdania, że dawno, dawno temu „może” i morze było takie samo, lecz jak odróżnić w ten czas wątpliwość słowa „może” od zasolonej wody? Zrobiono z tym raz na zawsze porządek, zmieniając gramatykę tego słowa. Można dojść za pomocą logiki do stwierdzenia, że to właśnie „może” mówiono zanim morze zobaczono.
- Co jest za tym morzem - pytał niedowiarek Kolumba.
Na to odkrywca:
- Za tym morzem rodaku, jest coś, może.
Niedowiarek słysząc słowa Kolumba zatopił się w smutku, że za morzem tylko może. To co on chce odkrywać?
Spytał żyd Mojżesza:
- Którędy poprowadzisz nas panie?
Na to Mojżesz:
- Może przez morze – wahając się czy większa niepewność w tym morzu, czy też w słowie „może” - że to prawie niemożliwe.
Kolumba okrzyknięto optymistą, a ja odkryłem na czym polegał ten optymizm. Wychylony w dal, spoglądał na morze, z nadzieją na to, że tuż za nim jest ląd, a może może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1 Nie mogę tutaj stanąć z Mistrzem, ani z tytułem. Gdyby tytoń szkodził, Indjanie by nie palili. A smród też jest iluzoryczny, ja wciąż jeßcze palę i nie podoba mi się to, ale z powodów ideologicznych, mnie to nie śmierdzi. A nawet jak nie paliłem, też nie śmierdziało. Wniosek: przeciwnicy palenia wmawiają sobie wstręt do papierosów, by poczuć się kimś lepszym i poniżać innych, co robią nieraz. Kulturowe, w Korei odchody nie śmierdzą!  Pozdrawiam :)
    • Ciągle biegniesz serce strudzone, znów rozdając mimo ostrzeżeń, choć myśl woła za tobą roztropna, przekonując, że blizny są świeże. Rytm wyrównaj, ucisz rozterki, wybierając prawe i słuszne . Lecz pozostań troszkę naiwne, by się nie stać, mięśniem bezdusznym.
    • @Stary_Kredens  Biadolenie, owszem, ale dlaczego sobie czasem nie pozwolić na chwilę słabości? Różne obawy "czają się" w naszych sercach. Życiowy tekst. Pozdrawiam :)
    • Ta granica, to jak stara waga, z odważnikami, sprzedawca dodaje towaru, dochodzi do równowagi i zaraz przechyli się na jedną ze stron. W życiu też tak jest i można usłyszeć: hej, podobam ci się, czy nie?. To moja interpretacja, oparta na... Pozdrawiam 
    • Zakaz   Niepewność jest kusząca; Wiem już, że zostaniesz, Bo czujesz, jak emocje ciągle przyspieszają, A zatem zaczynajmy. Połóż się, kochanie.   Ciekawość pragnie poznać sfery wciąż nieznane, I głośniej, coraz głośniej przy mnie oddychając, Nie możesz się doczekać, tego co się stanie.   Powoli twój rozsądek zmysłom się poddaje; Ach, jakże są zaborcze, jakże pieszczą ciało… Spokojnie, nie tym razem, jeszcze nie, kochanie.   Niedosyt, czy być może czyste pożądanie? Impulsy wewnątrz nerwów drażnią, zniewalają, I szepczą tylko o tym, czym się zaraz staniesz.   Znów jestem na granicy, znam to już na pamięć; Ulotne, krótkie chwile. Proszę, niechże trwają… Tak blisko, nie przerywaj, pozwól mi, kochanie!   Ulegasz... Wiesz, że rozkosz, pasja i błaganie, Rozbudzać nagich zmysłów prędko nie przestaną. Bezbronne niespełnienie - oto, czym się staniesz, Dlatego nie pozwolę. Jeszcze nie, kochanie.   ---
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...