Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś jest dobry dzień 
Spacer z przyjaciółką zjadł mi cztery godziny
Następne dwie godziny byłyśmy u mnie
Na balkonie mam tylko białe płytki 
One wystarczyły nam aby wspólnie usiąść
Rozmawiać na nieograniczone tematy
W rogu stoi male czerwone wiaderko
W nim  kolorowe klamerki różnej wielkości 
Wokół balkonu ogrodzonego czarnym płotem
Jest kilka bloków drzew i parking
Świeże powietrze było nieziemsko poetyckie 
Dziś jest dobry dzień 
Tak jak powinien być każdy
Jutro też będzie jakiś dzień 
Czeka mnie amputacja wadliwej części duszy
Słyszę radosny śpiew ptaków
Są bardzo blisko mnie jednak ich nie widzę 
Być może nauczę się czegos od nich 

 

Klaudia Gasztold

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Taki powinien być każdy (?)

 

Dzień dobry :)

Zupełnie nieźle, tylko w tym co powyżej wyszło jakoś tak niegramatycznie.

Możesz wierzyć, albo nie, ale też mi bardzo brakuje takich dobrych/zwyczajnych dni, dlatego Twój tekst bardzo do mnie przemawia.

Pozdrawiam serdecznie i wielu Dobrych Dni życzę :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...