Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pan nikt został przywieziony

 

w zeszłym tygodniu próbował się powiesić w toalecie

ale zdążyli go odciąć

 

uskarża się że piecze go ciało i odejmuje

mu prawą nogę

 

nadeszła przedwczesna starość

mózg w snach tworzy spirytualny trip

 

pragnął przed śmiercią oszukać ciemność i

smagające ognie piekielne

 

przeprowadziliśmy wywiad kliniczny

pacjent jest chory na schizofrenię

 

twierdzi jak wielu innych mu podobnych

że we wcześniejszym wcieleniu był niepiśmiennym

pasterzem trzód między śmiercią

a zmartwychwstaniem

 

zszedł do Szeolu

a teraz w izolatce dogorywa

po haloperidolu

 

parkinson pod powiekami bruzdy

piasek od wyschniętych rzek spowalniany

napęd psychoruchowy

 

powolna

rozłożona na lata

wegetacja

Edytowane przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Fenx, no raczej tak by było z Jezusem, wylądowałby w szpitalu jako obłąkany, ludzie są zbyt racjonalni, zamiast krzyża byłby kaftan bezpieczeństwa farmakologiczny.;-) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydaje mi się, że przeceniasz, albo raczej nie doceniasz współczesnego człowieka. Zobacz tylko co dzieje się w rejonach konfliktów, a i na naszym podwórku nie wygląda to najlepiej. Jakieś dziwne samobójstwa i niewyjaśnione wypadki. Zamknięcie w szpitalu często bywa tylko środkiem pośrednim. Powiesz, że w tych przypadkach chodzi jedynie o władzę, ale właśnie to był jeden z powodów ukrzyżowania Chrystusa - został ogłoszony królem. Niestety, ludzka mentalność wcale się nie zmieniła. Myślę że najłatwiej mogą się o tym przekonać ci, którzy spróbują głosić prawdę, bo ta niestety ciągle najczęściej dla wielu jest niewygodna.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Cudowna jest świadomość, że panoszymy się we wszechświecie Gdy jednak nie-ludzki bóg mnie wyśle na potępienie, wysłucham, i sami wiecie:   już więcej się nie spotkamy - ni tu, ni "na tamtym świecie" Odlane z wosku życie - nie zawsze w ciepłym płomieniu Modlimy się różnym Bogiem - i zawsze ''po naszemu'' Leżymy, w splecionych dłoniach ... Nie wiemy, gdzie jest ludzkość. A może ziemia jest, tylko ... pusta? Pomiędzy oceanami: zaklęte w ustach usta. Okręcasz mnie niczym globus Zbudziłeś Himalaje. Sądzisz, że w czymś mi pomożesz ... ? Na tej mapie nie ma raju.
    • @Roma Romeczko, nie wiesz jak mi tłucze się serce, to chyba nie dla mnie, więcej strachu niż radości, a Ty? Jesteś Milusińska, ja to wiem i za to dziękuję, ale powiem szczerze, prawdziwie - nie wierzę, nie widzę siebie, moje lusterko mnie nie widzi, niczego nie odbija.  Serdeczki :)
    • @Jacek_Suchowicz mnie to trzeba przez palce czytać :) Dzięki Jacku za komentarz, a co do tego czego można się nasłuchać, to rzeczywiście masz rację, słabo to wygląda. Ale peelka i jej kompan od lirycznienia mają swój mały świat i na resztę są głusi, trzeba im to wybaczyć :) Dobrej nocy. @Lidia Maria Concertina @sisy89 @Rafael Marius@Leszczym dziękuję pięknie :)
    • Skrępowany Chrystus na ścianie małego pokoiku. Bez ścian.  A za nimi - starszy człowiek, który szczęśliwie go przeżył. Bóg Ojciec?  Cień w kształcie odwrónej klepsydry. Piasek wysypał się z niej gdzieś na nowej drodze życia. Skręcił. Zostańcie w domu, czekajcie na czarne gwiazdy wtopione w przezroczysty proporzec nadziei! Otwórzcie okna i wyrzućcie przez nie wszelką wątpliwość. Jesteśmy. I nie żyjemy. Niby nadal pożeramy łapczywie wszystkie łuki triumfalne, spijamy całe Niagary, prujemy do celu drogą 66 w stanie beznadziei ...  Dzwonię po szeryfa. Teraz - nikłe światełka listopadowych gwaszy malują zimę w gawrach ludzkiego strachu. Zardzewiała igła adapteru zszywa analogowe myśli.  Babel i Krzywa Wieża. Zamówisz pizzę? Może lepiej, żeby nam było wszystko jedno. Na czubku iglicy będzie za mało miejsca, by ktoś to sprawdzał... Pójdę po rozmówki. Monolog w esperanto. Zaniemówienie Boga. Odwracam się  ... do przodu Świat macha białą flagą. Wyjmuję własną, czerwoną: przez nadchodzące lata nie wypływajcie w morze. Zanosi się na złą pogodę.  Tornada, tsunami, cyklony.  Zanosi się na ...  Płacz.    Wymazuję kratery łez z obojętnej twarzy.  Ludzkie tornada i osuwiska - w jednym wielkim kotle: chciwego przesycenia znanego pod nazwą GŁODU...   "A może dokładkę?" 
    • Delikatnie i czule... wracaj częściej, bo chce się czytać takie wiersze :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...