Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Droga do Ciebie (akrostych)


Rekomendowane odpowiedzi

Dojdę do Ciebie, wiem to na pewno.

Rogata sfora, spycha na lewo,

Opóźnia powrót w Twoje ramiona,

Gdzie rozpościera się wieczne Niebo,

A w nim Nadzieja ciągle zielona,

 

Dojrzała Miłość, ta najpełniejsza,

Oddać się cała zawsze gotowa,

 

Czerwienią płonny owoc rodząca

I Wiara czysta, niebieskooka,

Elaboraty tego nie zmienią,

Bezdennie pewna, że Ty ją kochasz.

Idę powoli, lecz bez wytchnienia,

Egzamin w toku, a wyjścia nie ma...

 

To znaczy jedno, właśnie do Ciebie

Albo w Otchłani czeluść bezdenną,

Tylko, że tego na pewno nie wiem,

Obyś Ty wiedział o tym na pewno.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiem o tej deformacji, ale dzięki, że zauważyłeś :). Trochę nie wiedziałem co z nią zrobić, a trochę zostawiłem ją specjalnie :). Ciekawy byłem czy ktoś zauważy :) :) :). Nie spodziewałem się jednak tak błyskawicznej reakcji :). Coś jeszcze? :)

Serdeczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie, teraz w porządku, nic nie haczy, ale wiesz co. Tak pomyślałem o tym Twoim powtórzeniu i to wcale nie jest głupie. Samo wyrażenie "pewność" niesie taki posmak mocnej wiary, jakby dumy z tego faktu. Dlatego nie wiem czy "w sumie" trochę nie zubaża tej "PEWNOŚCI". Myślę, że "pewnie" byłoby lepszym zamiennikiem, ale o tym już musisz sam zdecydować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

była tu kiedyś dziewczyna/kobieta (Hania chyba) która pisała praktycznie same akrostychy. Niestety warsztatowo cieniutko i nieraz nieźle się uśmiałem, bo było zabawnie, zamiast np. uroczyście. Ale nie zaczepiałem (chyba :,) - nie moja bajka.

O, Zebulon miałby bardziej wspólny "mianownik".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki. Niedługo to usunę. Cel był taki jak napisałaś, ale też chciałem się nieco odciąć od tematyki, która nam się dość obficie wysypała, a niejednoznaczność tytułu, mogłaby sugerować jej kontynuację :).

Również pozdrawiam.

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...