Elizabeta Opublikowano 16 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Prosto w objęcia aniołów Ku gwiazdom ognistym Z szaleństwem w oczach Zajdę daleko Może nawet do boga? Ziemia mnie nie interesuje Od kiedy umarłeś Na moich rękach Więc wyruszyłam szukać Cię Właśnie tam. Rozmawialiśmy o tym, Pamiętam, Że nie łatwo będzie się oderwać Od gruntu po gzyms. Kiedy odszedłeś Nie zastanawiałam się. Zaraz później rozwarłam powieki Byłam już... bardzo daleko Nikogo w zasięgu wzroku czasem w mgławicy meteorów Słyszę jak mnie wołasz Nieposłuszna prawom ludzkim Znajdę Cię Albo spłonę W litościwych objęciach aniołów. Wiersz został przeniesiony do Forum dla początkujących poetów MODERATOR
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 16 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Stycznia 2005 Wspaniały obraz tęsknoty i nadziei
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Hm, ciekawe, interesujące, dobrze oddaje uczucia... gdyby trochę inaczej to napisać było by barrrdzo dobre. Może trochę skrócić, skasować przecinki, kropki... - ja bym tak to widział, bo lubię taką formę wiersza, ale to tylko moje zdanie; pisz jak uważasz. Pozdrawiam Nieśmiertelności / Odnalezienia życzy - Nieśmiertelny
hated Opublikowano 17 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2005 Śliczne wzruszające gdyby to podzielić na strofki i oddać więcej metafor byłoby doskonale... Pozdrawiam:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się