Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie jem pizzy. Nie piję piwa. 

Nie lubię :))

Z dań włoskich tylko wszystkie makarony i spagetti. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nooo skoro tak to nic tylko wypatrywać powrotu. :-)

 

 

I pewnie te makarony i tak przyprawiasz, a to we Włoszech faux pas. Kiedy jem włoską pizzę to przynajmniej nie doprawiam na chama :-)))

 

PS: zaraz mi powie, że czeka mnie kwarantanna dożywotnia :P

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Masz zauważalne tendencje do spoufalania się.  I ten twój język - MASAKRA!

Się nie dziwię,  że Wena kicha na takie towarzystwo.

:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

E tam wróci...urwała się z łańcucha i nareszcie się zapozna z realiami :))

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mam w głowie fajny pomysł na wiersz i muszę trochę nad tym pomyśleć. Sonet to będzie, rzecz jasna. Może o miłości... Ostatnio dużo czytam Lermontowa i widzę, że bardzo fajnie działa na mnie jego poezja. Jestem teraz bardziej odbiorcą niż twórcą. :)

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Myślisz już od 2 tygodni.

Człowieku...Ocknij się !!!

Miłość nie będzie czekała w nieskończoność. 

Lermontow nie jadł pizzy ;)

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ale na komentarze Ci się znalazło...multum :))

Pisz ten Sonet...bo nie dożyję :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...