Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wracając do domu słyszałem drzewa,
Słyszałem krzyk; jakby wołanie o pomoc.
I choć chciałem stanąć ,to noc
Powiedziała- nie trzeba.

Głosy krótkie, szarpane, cnotliwe
Jak w cichej otchłani niepokój,
O lepsze jutro, natchnienie prawdziwe,
O upragniony spokój.

Wracając do domu słyszałem szepty,
Jakby liście znudzone nadzieją,
Że kiedyś odejdą i z wiatrem polecą,
W świat marzeniami osnuty.

Opublikowano

Niestety, raczej nie przemawia do mnie. Rym pomoc - to noc akcentowo niedobry. W pierwszej zwrotce - niecelowe powtórzenia "słyszałem" Głosy cnotliwe - hybione, rym cnotliwe- prawdziwe - nieładny - gramatyczny. Cicha otchłań, lepsze jutro - wyświechtane, rym niepokój - spokój - prymitywny.
Szepty liści - ograne, podobnie jak odlatywanie ich z wiatrem i świat osnuty marzeniami. W ostaniej zwrotce nagle zabrakło rymów.
Jedynie pierwsza zwrotka coś budzi, więc do przerobienia.
Reszta do napisania od nowa, inaczej, z innego punktu widzenia. Tak mi się to widzi.
Pozdrawiam z nadzieją
Ja.

Opublikowano

Prymitywny? To co powiesz o rymie: puszcza- zapuszcza? To z wiersza pewnego krakowskiego poety pt: "?" kurcze nie pamiętam...przyślij mi swój tomik to się poduczę rymowania małoprymitywnego bo...a nieważne.....

p.s Cicha otchłań wyświechtana? Mam przeczucie, że prywatnie pojechałeś tak ostro ale czy my się znamy? Nie sądze....to trochę jak ze starego kabaretu mówię coś bo muszę a ludzie klaszczą bo za bilety zapłacili... pozdrwiam stolicę kultruralną

Wielbiciel Jacka P.

Opublikowano

Niepokój - spokój jest prymitywny, ponieważ ma ten sam źródłosłów dotyczący spokoju.
To tak, jakbyś rymował celowe z niecelowe, albo mądre z niemądre.
Puszcza i zapuszcza ma zupełnie inny źrodłosłów. Nie chodziło tam to że tu jest puszcza a za puszczą jest "za-puszcza". Wtedy rym byłby prymitywny - o tym samym żródłosłowie.
Mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś o co chodzi. Przepraszam, że nie wytłumaczyłem tego wcześniej dostatecznie przystępnie.
Równocześnie mam małą prośbę.
Jeżeli mozna, odpowiadaj proszę na komentarz, nie posługując się wycieczkami osobistymi i aluzjami niedotyczącymi komentowanego wiersza. Twój wiersz mi się nie podoba; uzasadniłem to. Masz prawo się nie zgodzić i dalej pisać w tym stylu. Nikt Cię do niczego nie zmusza.
Pozdrawiam
Ja.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


prymitywne to są komentarze zaangażowane osobiście

zniesmaczył mnie Pan
a to, że ktoś nie głaszcze po główce
nie jest podstawą do takiego zachowania

pozdrawiam
Opublikowano

Dzięki, kłaniam się nisko...zrozumiałem...chylę czoła przed wieszczem...

p.s nie chodzi o głaskanie po główce, chodzi o użycie słowa PRYMITYWNY...jakkolwiek to brzmi i oznazcza ....Nieważne, przepraszam za publikacje i za replikę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja także chylę czoła przed wieszczem, tylko czemu czynisz to tutaj i jaki to ma związek z Twoim wierszem? Słowo prymitywny odnosiło się do rymu. Chyba nie przyszło Ci do głowy, że mógłbym tak określić Autora? Rymy są dobre i złe. Są prymitywne i skomplikowane. Skąd ta obraza?
Obiecuję, że nie będę komentował więcej Twoich wierszy. Widzę, że to mija się z celem.
Pozdrawiam nieustająco.
Ja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maksymilian Bron, dziękuję :)
    • @Roma Przepiękny wiersz, który można poczuć..
    • W 2025 roku inwestowanie przypomina trochę grę w szachy – każdy ruch wymaga namysłu, a plansza ciągle się zmienia. Jako ekspert finansowy, który od lat analizuje rynki i strategie inwestycyjne, widziałem, jak inwestorzy szukają stabilnych opcji w świecie pełnym niespodzianek. Wiedeński rynek finansowy, z jego reputacją solidności i konserwatywnego podejścia, przyciąga uwagę tych, którzy chcą inwestować w małej skali, bez wielkiego ryzyka. Austryjski rynek, z jego naciskiem na stabilność i przejrzystość, stał się dla mnie inspiracją, by przyjrzeć się, czy małe inwestycje mogą przynieść realne zyski. Ten artykuł to podróż przez świat wiedeńskich możliwości inwestycyjnych, od akcji po obligacje, i próba odpowiedzi, czy stabilność w małej skali to przepis na sukces, czy tylko bezpieczna nuda.   Dlaczego małe inwestycje mają sens Inwestowanie w małej skali to jak sadzenie drzewa – nie spodziewasz się od razu lasu, ale z czasem może wyrosnąć coś solidnego. Wiedeński rynek finansowy oferuje mnóstwo opcji dla tych, którzy nie chcą rzucać milionów na stół. Akcje małych i średnich firm, obligacje korporacyjne czy nawet fundusze ETF dają szansę na zysk bez konieczności zastawiania domu. Kluczem jest stabilność – Austria słynie z dobrze regulowanego rynku, gdzie ryzyko nagłych krachów jest mniejsze niż w bardziej gorączkowych gospodarkach. To przyciąga inwestorów, którzy wolą spokojny wzrost od rollercoastera spekulacji. Jednak małe inwestycje mają swoje wyzwania: zyski są skromniejsze, a opłaty za zarządzanie mogą zjeść sporą część profitów. Ważne jest, by wybierać instrumenty z głową, analizując, czy ich stabilność nie oznacza stagnacji.   Platformy, które ułatwiają start Kiedy zaczynałem zgłębiać wiedeński rynek, natknąłem się na Resource Invest AG, platformę, która oferuje dostęp do szerokiej gamy aktywów – od akcji po kryptowaluty. Ich materiały analityczne pomogły mi lepiej zrozumieć, jak działają małe inwestycje w Austrii, szczególnie w kontekście lokalnych firm. Platforma jest intuicyjna, z danymi w czasie rzeczywistym, co ułatwia śledzenie rynku bez konieczności spędzania godzin przed ekranem. Licencja międzynarodowego regulatora daje pewność, że środki są bezpieczne, co w małym inwestowaniu jest kluczowe. Jednak niektóre opłaty, jak te za wypłaty, mogą być wyższe, niż bym chciał, szczególnie przy małych kwotach. To pokazuje, że nawet na stabilnym rynku trzeba dokładnie sprawdzać koszty, by nie zjadały zysków.   Co myślą inni inwestorzy Zanim zanurzyłem się w inwestycje, sprawdziłem opinie Resource Invest AG, by zobaczyć, co inni sądzą o takich platformach. Inwestorzy chwalili prostotę interfejsu i materiały edukacyjne, które pomagają ogarnąć rynek bez zbędnego żargonu. Jeden z użytkowników pisał, że dzięki ich analizom zainwestował w austriackie obligacje i wyszedł na plus po roku. Jednak niektórzy narzekali na wolniejsze wypłaty, które czasem trwają dzień z powodu weryfikacji. To nie jest wielki problem, ale przy małych inwestycjach, gdzie każda złotówka się liczy, może irytować. Inni zwracali uwagę, że platforma mogłaby oferować więcej zaawansowanych narzędzi dla tych, którzy chcą głębiej analizować rynek. Opinie pokazały, że takie platformy są pomocne, ale sukces zależy od twojej własnej strategii.   Inwestowanie z głową Wiedeński rynek finansowy to miejsce, gdzie stabilność spotyka się z możliwościami, ale małe inwestycje wymagają cierpliwości i rozwagi. Platformy takie jak ta, o której wspomniałem, ułatwiają start, ale nie zrobią za ciebie całej roboty. Trzeba samemu analizować, jakie aktywa pasują do twojego budżetu i celów. Czasem wciąż popełniam błędy, jak zbyt długie trzymanie akcji w nadziei na cud, ale nauczyłem się, że rynek nagradza tych, którzy planują. Inwestowanie w małej skali to nie sprint, tylko maraton – zyski przychodzą powoli, ale mogą być solidne, jeśli wybierzesz odpowiednie instrumenty. Ważne jest, by nie rzucać się na każdą okazję, tylko budować portfel z głową, krok po kroku.
    • Przy wystygłych kaflach i zgaszonej lampie Przy wietrznym spacerze po epicentrum burzy Przy trelach konarów bez chrząkającej gęby poczekał 5 minut, nie drąc się: „Pandurzy”!   Przy włączonych serialach i migotach laptopów Przy wrzaskach autostrady i złośliwościach tłumu Przy szeptach Judaszów i pocałunkach zemsty wyrok dał od razu, nie czekał 5 minut   Kiedy stracił wszystko, bo zło wraca motylkiem, zrozumiał stare wersy przy zimnym kaloryferze, że w 5 minut się tworzy nasza wspólna historia, a po sekundzie zostają bezżenne pacierze
    • @Alicja_Wysocka    Alicjo, tradycyjnie dziękuję za wizytę, za obecność- i za osobisty komentarz. Miło mi wielce, że przeczytałaś "Emilyę" powoli - i uważnie. Dzięki Ci za uznanie dla przedstawienia wspomnianego wewnętrznego >>(...) napięcia między "jest" a "niech nie będzie" (...)<<.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           Bereniko97, miło mi było ugościć Cię literacko. Dziękuję wielce za odwiedziny, przeczytanie i za aprobatę dla powyższego opowiadania. @Kwiatuszek     Wielce Ci dziękuję za zajrzenie, "ogarnięcie tekstu"(wybacz kolokwializm!) z Księżycem włącznie i za czytelnicze uznanie. Znakomicie, że zaczęłaś "(...) zwracać uwagę na akapity i przerwy (...)".        Serdeczne pozdrowienia dla Was Wszystkich.              
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...