Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

noc coraz bardziej przypomina ciebie
wygładzając nierówności
wciska pod powieki światło
dociera głęboko
w miejsca gdzie martwe linie 
nabierają kształtów

 

i jest coś jeszcze

 

puls 
który każe zatrzymać obraz
w pojedynczych smugach zanurzam palce
dotykając miękkiego płomienia
wykradam światu 
ostatnią iskrę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No cóż Natka, to się okaże:) Pelka jednak dała sobie łostatnią szansę:)

Nie będzie więcej świata rozdrapywać. Myślę, że powidok zostanie na dłużej;)

Dziękuję że byłaś, pozdrawiam. 

Opublikowano

Wszystko mi się podoba, ale myślę, że światu nie można zabrać ostatniej iskry, bo to jest nierealne. Można z wielu jedną wziąć. Ale to tylko mój sposób spostrzegania. Pozdrawiam:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marysiu nie zawsze wszystko musi być aż tak prawdziwie wiarygodne. 
Jak to śpiewa Marylka są dwa światy i nas jest dwoje.
Czasami to co jest tak bardzo nierealne w jednej chwili może stać się prawdziwe. Dzieje się tak za sprawą nie tylko wyobraźni i tego co nienamacalne, ale też w jaki sposób i na ile jesteśmy w stanie wziąć sprawy w swoje ręce. 
Mało tego każda iskra jest inna i każda może być ostatnią. 
Dziękuję za Twoje słowo, pozdrawiam.
 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jan_ko, a kombinuj, kombinuj:D 
Miło że zajrzałeś. 

Krzesanie iskry z miękkiego płomienia z reguły właśnie daje efekty:P

Sporadycznie tylko nic nie wychodzi;)

I wcale mnie nie przepraszaj, znam się:)

A tak poważnie, to może po prostu peelka nie ma już siły walczyć tzn krzesać tego ognia:) 
Ta iskra jest jak nadzieja, ale i ta w końcu umiera... ostatnia. 
Dziękuję, że coś Cię zaciekawiło, pozdrawiam.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...