Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Refleksja nad zimowym krajobrazem


Rekomendowane odpowiedzi

Przez piramidę świateł prószy senny śnieg
galopuje rozbłyskując w latarnianej kropli

Chór Aniołów komponuje symfonię dla
niewyspanych idealistów poległych
w chmurach

Wciąż słychać ich słabnące oddechy
między dzwoniącymi kryształkami
akustycznego lodu

A na ziemi? Bezsilne płatki śniegu
zderzają się z rzeczywistością
Stają się bezkształtną białą masą,
z której ktoś później ulepi bałwana

Tak, bałwana.

Zamknę me serce kluczem arktycznych żurawi
O ile ktoś nie wypatroszy ich skrzydeł
albo nie wyleje na nie wrzącego espresso.

W czasie, gdy przez piramidę świateł prószyć będzie senny śnieg…

Edytowane przez Sekret (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobry tytuł do treści wiersza, a ten, zaciekawił obrazami, ale...
Na początku, "prószy senny śnieg", kojarzy mi się z delikatnym opadaniem, a wers niże jest, że "galopuje",

uśmiechnęłam się do takiego połączenia... :)
'płatki śniegu stają się bezkształtną masą'... myślę, że jednak jakiś kształt 'przyjmują', ale rozumiem cel tego słowa.

W tym wersie zasugeruję jednak wyciąć.. "białą".. to tylko niepotrzebny 'wypełniacz'.. to rzecz jasna, moje zdanie.
Ostatnia bardzo ładna i w ogóle całość przytrzymała mnie tutaj na dłużej.

    ps.... "tak bałwana".... wycięłabym to, ale to ja.... może innym pasuje.
Pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...