Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Iwonko, jest takie powiedzenie:

 

Że każdy z nas ma coś za uszami. 

 

 

I tu widzę cały sens naszej dysputy.

 

 

 

A co do dzieci:

 

98% dzieci po urodzeniu ma wysokie IQ, ale po ukończeniu szkoły - zaledwie 2%.

 

Polecam film "ALFABET" . 

 

NO TO DOBRANOC, BO PRAWIE POŁNOC.    JUSTYNA. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To dane podane przez NASA, a oni już wiedzą, jak dobierać genuszy, aby dla nich pracowali. Ale fakt, można sprawdzić, jak oni sprawdaja, teraz kazdy kogoś sprawdza, ocenia, jakieś testy, jakieś 

 

Coaching (z ang. coaching – korepetycje, trenowanie) – interaktywny proces rozwoju, poprzez metody związane z psychologią, realizowaniem procesu decyzyjnego do zaspokajania potrzeb, który pomaga pojedynczym osobom lub organizacjom w przyspieszeniu tempa rozwoju i polepszeniu efektów działania, osiągnięcia celu.

 

Nwet te fb, polubienia, ocena kierowcy taksówki, ocena rozmówcy - doradcy. 

 

No cyfry, wszędzie cyfry. 

 

Ja mam na swoim koncie taki wiersz "Lobby" - nie żeby się chwalić, ale stwierdzam fakt. Jest na orgu. 

 

Bywaj, Aniu. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przy takim temacie to może pośpiewajmy ten utwór

:D :D :D

 

 

A co do IQ u dziecka. Fakt, że ja lubię przepuścić wszystko przez swój filtr... Nie sądzę by dało się wykonać testy IQ u noworodka. Dzisiaj najczęściej wykonuje się testy Ravena. Noworodek raczej go nie wykona, a dorosłego można tego nauczyć. Człowiek w ciągu roku z przeciętnego IQ może stać się członkiem mensy ;)

 

Nie wiem jak wyglądają testy u małych dzieci. Być może one są bardziej wiarygodne. :)

 

Pozdrawiam wszystkich i ciekawa propozycja Pani Iwono. Aczkolwiek dla mnie trochę przerażająca. Nawet w dniach gdy uciekałem od wiary katolickiej bałem się powiedzieć złe słowo na Pana Boga. Aczkolwiek zawsze mnie pociągał monolog bohatera książki "Solaris" na ten temat.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dzień dobry! :) zgadzam się w 100%, że każdy z nas ma coś za uszami. Chodzi o to, by nie popełniać dwa (lub więcej razy ;)) tych samych błędów, bo to nas zatrzymuje (bądź uwstecznia ;)) w rozwoju. Co do mówienia głupich wyrazów na Boga to mam to już za sobą, na szczęście, ale "parę" rzeczy do przepracowania to jeszcze mi pozostało... 

Co do IQ noworodków to potencjalnie jest 100%, ale mądrości życiowej...tabula rasa?

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Świetny wiersz, Gaźnik :) taniec jest boski, bo nie ma przerwy między wykonującym a wykonaniem :) 

Co do przerażającego w moim tekście, to rzeczywiście, fakt, ale ja wtedy byłam mało co świadoma :( , więc zostało mi to wybaczone :) . Wiadomo natomiast, co Bóg robi z czynieniem zła z premedytacją, choć przy prawdziwej skrusze to i czarnemu będzie wybaczone.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Prawdziwie. ZAWSZE BĘDZIE WYBACZONE - przy prawdziwej skrusze.I tego się trzymajmy! Rzeczą ludzką jest błądzić. Ale i zmieniać się. ;-)

Opublikowano (edytowane)

A ja napiszę tak:

wszyscy jesteście tu dorośli, a zachowujecie się gorzej niż dzieci. Nie spodziewałam się po Was takiego lekceważącego stosunku do Boga, i już nieważne czy w niego wierzycie, czy nie. Bo nawet jak nie wierzycie, to nic, ani nikt nie daje Wam zielonego światła do obrażania Boga, nawet zwykły człowiek w tym momencie Iwonko by się obraził.

Dopiero co szumnie obchodziliście Boże Narodzenie, Nowy Rok, Trzech Króli, były wierszyki na ten temat, achy i ochy, gwiazdki, choinki, śledziki, prezenciki, życzenia "od niechcenia", Jezusek w żłóbeczku, pasterki, wigilie z wolnym miejscem przy stole, ........  To wszystko, to w takim razie ? Obłuda Dwudziestego pierwszego wieku? Zanik wartości chrześcijańskich na rzecz kolorowych  światełek, sztucznie tworzonej atmosfery miłości, serdeczności, a po świętach szara rzeczywistość płynąca do Wielkiej Nocy, i znowu na tydzień to samo. Cyrk czy kabaret? A może tragikomedia?

 

Tutaj cytuję Twoje słowa: "Bóg to dureń, kretyn, idiota, imbecyl i ostatni dupek"

Nie będę się posługiwać Wikipedią, bo wszyscy wiedzą, co powyższe słowa oznaczają, tylko powiem, że przez takie określenia napisane do któregoś z nas, zostałabyś  napomniana przez Mateusza, a Bóg ? Czy naprawdę milczy? Ta cisza jest złudna.

 To nie jest wiersz, to jest grube pomówienie.

Wstyd mi za osoby, które dały Ci serca za niego.

To tyle ode mnie:(((

 

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Co prawda Pan Bóg nie bezdomny i da sobie radę. Niemniej słusznie, że każdy powinien odważnie pisać co myśli.
Nie chodzi tu nawet o lęk przed karą Bożą, ale o miłość do Boga - w przypadku wiary, albo zwykłego szacunku. Tolerancji dla Niego samego i wierzących. My chrześcijanie wiemy, że Bóg sprawiedliwy, więc nikt nikogo za obrazę nie skrzywdzi w sensie fizycznym. Islamista za obrazę Allaha, Mahometa już nie będzie się cackał. Wczoraj oglądałam film Medicus, gdzie właśnie muzułmanie za obrazę mordowali. A sam film piękny. 
Generalnie w wierze chodzi o miłość, miłość. A nie strach, lęk. Jak mawiał św. Augustyn: Kochaj i rób co chcesz. Czy wobec Boga czy człowieka. 
Nie jestem muzułmanką, ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym w jakikolwiek sposób napisać coś obraźliwego o ich Bogu. 

Mogę marudzić na wyznawców, to co innego.
Reasumując, autorka pisze, że tak powiedział peel, ale! wiersz napisała osoba dorosła wkładając w usta peela słowa. To nie jest usprawiedliwienie. Tym bardziej, jeśli tłumaczy się jako dorosły - autor, że nie pochwala. Zatem, jeśli nie pochwala, niech nie pisze. A nie, nie pochwala, pisze, a usprawiedliwia, że dziecko w wierszu nie ma świadomości. A ja zapewniam, zdrowe 9 letnie (III klasa - dzieci przygotowujące się do I komunii św.) dziecko ma.  Jeśli czujemy w sobie bunt i gniew, wyrażamy to wierszem, bierzmy to  na klatę. Za wiersz odpowiada autor. Nie peeel. :-) 

Przytoczę też taką historię:
"Ci, którzy pamiętają tamte czasy mówią, że szczególnie wyróżniała się w tym Berta Bauer – wychowawczyni chłopców. Któregoś dnia, w lipcu 1944 roku, chcąc pokazać swoim wychowankom, że nie ma Boga, zgromadziła ich wszystkich przed kaplicą cmentarną. Następnie wymierzyła z pistoletu i strzeliła do krucyfiksu, który znajdował się nad wejściem do kaplicy. Powiedziała: „Gdyby Bóg istniał, powinien natychmiast mnie ukarać”.  Kilka godzin później, kiedy jechała na stację kolejową do Konina, przelatujący samolot ostrzelał jej wóz. Zginęła na miejscu"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


 

Edytowane przez Kobra
literówka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szanuję ludzi wszystkich wyznań i tych niewierzących też, bo często zachowują się bardziej godnie i uczciwie, niż Ci w pierwszych rzędach przed ołtarzem. Ponadto, wiara to jest osobista sprawa każdego człowieka, nic mi do tego.  Wspomniałaś o pierwszej komunii świętej, właśnie, ale to dziecko jeszcze wcześniej było ochrzczone, więc na zdrowy rozum powinno mieć od najmłodszych lat wpajaną wiedze i miłość do Boga, a przynajmniej szacunek.  Ale powiedz, kto to dzisiaj robi?

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Iwonko, no to jest b. dobre wytłumaczenie niecnych czynów. 

 

Dzieci są okrutne  (nie wszystkie oczywiście), ale sa okrutne. Potrafią znęcać się nad zwierzętami, znam takie przykłady - podpalonego kota przez 7 letnie dziecko. Śmiałao sie, gdy zwierzę wyło z bólu, zapytane, dlaczego to zrobiło, odpowiedziało - bo kot fajnie wyje, a gdy go biłem, to mniej wył. 

 

Kot umarł, miomo interwencji weterynarza, a zapytani przeze mnie rodzice, , jakie konsekwencje swego czynu poniosło dziecko - odpowiedzieli:

 

to tylko dziecko, mjało prawo się uczyć. 

 

Eh. człowiek zaiste jest istotą drapieżna, bezwzględną, zaborczą... długo by mówić. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Avatarze, co piszesz żeś jest patriotą, pamiętaj, że nie wszystko co błyszczy to złoto, zanim więc nie ujawnisz, jakie masz zasługi, nie pouczaj innych bo tego nikt nie lubi.   W słowach każdy jest mocny, łatwo je napisać, lecz może się okazać, że są bez pokrycia.      
    • @Naram-sin Widzę, że zjawił się nagminny poprawiacz innych i ostoja moralności i smaku. Po Twoich ostatnich wpisach widzę, że lubisz wytykać każdemu różne niedogodności wg Ciebie w utworach innych autorów. Kto jest tu teraz besserwiserem?    Odnośnie tegoż, za besserwisera się absolutnie nie uznaję, to wszystko o czym piszę, to nie moja wizja, a istot o wyższym rozwoju duchowym, ale zagorzały katolik jakim jesteś, co dało się wywnioskować, nie zrozumie takich rzeczy. Zaakceptuj fakt, że katolicyzm, to niestety czy stety nie jest pełnia prawdy. Owszem są w tejże religi prawdziwe aspekty, ale także mnóstwo, ale to mnóstwo fałszu. Mógłbym pisać o tym długo, a że o zepsuciu nie wspomnę. To, że wiersz nie jest zgodny z Twoim światopoglądem nie oznacza, że trzeba podchodzić do niego w sposób w jaki do niego podchodzisz, bo są ludzie, którym moje wiersze się podobają i podzielają światopogląd jaki przedstawiam.   Faktem jednak jest, że świat należy zmienić i to fundamentalnie, od A do Z. Więcej o tym pisałem w utworze pt. „Manifest Duchowej Rewolucji” - tam nielubianych przez Ciebie rymów nie ma ;)   Tym samym pamiętaj jednak - nikt nie ściąga Cię na żadną drogę. Jesteś katolikiem, to bądź lepszym katolikiem i ogólnie człowiekiem. Sam mam w sobie coś takiego, że staram się być choć odrobinę lepszy niż byłem wczoraj. Pamiętaj, że każda droga prowadzi do światła i nie można nikogo ściągać na swoją, jak to chociażby czynili Twoi chrześcijańscy przodkowie podczas krucjat pod sztandarem krzyża wybijając ludzi, który nie chcieli przyjąć obcej im wiary. Jak to powiedział Jezus - „Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną”. Na marginesie, podziwiam Jezusa Chrystusa, był niebywałą postacią.
    • niech się peel nam nie zarzeka że tu powrotu nigdy nie będzie a może przyjdzie przyniesie przekaz lub jako upiór będzie się szwendał :))  
    • ta dycha jest jak drogowskas w tym świecie dość porąbanym w pojęciach mętlik dziś powstał znaczenia słów pomieszane :)
    • podoba się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      to tylko praca nad sobą wytrwała i bardzo żmudna precyzja i spokój nie obok w Tobie i życie cudne :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...