Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Długo zalegający śnieg Pod Kamieniem i między Równicą a Kaczmarzówką sprawia,
że mój wiosenny powrót do domu jest poźniejszy, niż przylot kosów i szpaków.
Ptaki już zadomowione w okolicznych budkach, pogwizdując witają mnie jak kapitana
wchodzącego na pokład.
W tym roku, budkę tę najbliżej domu, już kilkunastoletnią, zastałem pustą. Była uszkodzona.
Zrobiłem nową. Wprawdzie tej wiosny już szpak, ani kos nie wprowadzą się, ale może
zechce sikora.
Wdrapałem się na drzewo, aby wymienić budkę. Wielkie zaskoczenie... to nie ząb czasu
uszkodził budkę, ale dziób dzięcioła w spojeniu dachu ze ścianką wyrąbał dziurę jak pięść.
Dzięcioł zrobił to, by zamordować i zjeść szpacze pisklęta.
Okropność!
* ten pięknie ubarwiony strojniś, tak mile widziany w ogrodzie - to bandyta,
* ten muzykalny perkusista bębniący po okolicy - to zwykły rozbójnik,
* ten nazywany lekarzem drzew - to dzieciobójca.
Mocuję nową budkę. Zawieszony między niebem a ziemią, przejęty losem szpaczej
rodziny, rozmyślam o świecie bez zła i przemocy.
Budka zamocowana. Schodzę na ziemię.
Ej ty hamburgerojadzie. Nie udawaj. To nie Hamburg twoim pożywieniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...