Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Długo zalegający śnieg Pod Kamieniem i między Równicą a Kaczmarzówką sprawia,
że mój wiosenny powrót do domu jest poźniejszy, niż przylot kosów i szpaków.
Ptaki już zadomowione w okolicznych budkach, pogwizdując witają mnie jak kapitana
wchodzącego na pokład.
W tym roku, budkę tę najbliżej domu, już kilkunastoletnią, zastałem pustą. Była uszkodzona.
Zrobiłem nową. Wprawdzie tej wiosny już szpak, ani kos nie wprowadzą się, ale może
zechce sikora.
Wdrapałem się na drzewo, aby wymienić budkę. Wielkie zaskoczenie... to nie ząb czasu
uszkodził budkę, ale dziób dzięcioła w spojeniu dachu ze ścianką wyrąbał dziurę jak pięść.
Dzięcioł zrobił to, by zamordować i zjeść szpacze pisklęta.
Okropność!
* ten pięknie ubarwiony strojniś, tak mile widziany w ogrodzie - to bandyta,
* ten muzykalny perkusista bębniący po okolicy - to zwykły rozbójnik,
* ten nazywany lekarzem drzew - to dzieciobójca.
Mocuję nową budkę. Zawieszony między niebem a ziemią, przejęty losem szpaczej
rodziny, rozmyślam o świecie bez zła i przemocy.
Budka zamocowana. Schodzę na ziemię.
Ej ty hamburgerojadzie. Nie udawaj. To nie Hamburg twoim pożywieniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
    • Et, ta lawa kotleta: na tel. to kawa latte.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...