Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chrystus

z obrazu Gauguina

w przededniu

egzekucji

poci się krwią

wygląda jak

styrany starzec

złoczyńca

zwierzyna

zagnana w matnię

 

Przeczuwa

trwającą obławę

wysłaną przez

morderców

obsługujących

śluby i pogrzeby

 

Pogrążony

upada

widzi w malignie

kosmos wytrącony

anioła który

go pociesza

 

Oto

mapa w Madabie

ziemia święta

twój odcisk rączek

ślad nóżek

w podłogowej

mozaice

 

Krainy przez które

podróżowałeś

miasta rzeki

górskie szczyty

i śmierć

Edytowane przez arkadius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

"Przeczuwa
trwającą obławę
wysłaną przez
morderców
obsługujących 
śluby i pogrzeby"

 

To mi nie bardzo. Odnosisz to do faryzeuszy, Sanhedrynu ... czy obecnych księży?

Opublikowano

Odnoszę się do obrazu Gauguina, epoki i rzeczy ponadczasowych, za pomocą wielowątkowości. Instytucjonalność i hierarchiczność, zarabiania na słowie, nie tylko przysposobili sobie faryzeusze, Sanhedryn. Rzecz stara jest jak świat.

Opublikowano

Całkiem nieźle wyrysowane te wizje przyszłości i przeszłości przemieszane ze sobą pod koniec. Z uwag technicznych od laika: myślnik jest zbędny, cudzysłów także (I tak piszesz wygląda jak, co z góry sugeruje, że może nie być) i na końcu pierwszej strofy matnię jeśli już.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Przyznam, że patrzyłam też na ten obraz. I cały wiersz mi się podoba poza wspomnianymi wyżej przeze mnie wersami. Jakoś mi nie pasują te śluby i pogrzeby.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ok. Życie. Ale dla mnie jest za duży przeskok z odczuć Jezusa do morderców .... obsługujących śluby i pogrzeby.
Jednoznacznie to wskazuje na kapłanów... ale może się czepiam. Za jakiś czas wrócę do tekstu. Tak czy siak. Cenię ten wiersz za to, że dotyka wiary i takiego momentu. 
 

 

Opublikowano

Ten wiersz się 'wkręca', a przez niego hipnotyzuje patrzenie na twarz z obrazu, jakby próba odczytania myśli. Dwie ost.strofki mają w sobie wielki urok, czułość, zapewne przez te małe nóżki, gdy wiedząc o śmierci, cofamy się w myśl wiersza do narodzin, obrazu małego dzieciątka. Tym bardziej dojmuje ostatnie słowo wiersza. Trochę mi przypomniałeś tym swoje dawne uczucia, na chwilę odżyły. 

 

Ci od ślubów i pogrzebów, początkowo z uśmieszkiem, ale suma sumarum też mi jednak do całego 'smaku' wiersza zupełnie nie pasują. No ale to Twój wiersz. Choć myślę, że znalazłoby się coś innego w to miejsce. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...