Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WIARA W PRZESZŁOŚĆ

 


Brakuje mi nocy,
brakuje mi snów.
Cóż mam począć, gdy strach nie daje wytchnienia?
Biegnę bez krztyny krzyku,
wciąż goni mnie ten przeraźliwy, ciężki cień.
Zmęczona lataniem udaję, że Twój śmiech
w ogóle mnie nie obchodzi;
że jest zwykłą, pospolitą przypadłością.
Czy grozi nam zanik serca? A może zwyrodnienie duszy?
Tak wielu z nas drąży przewlekła martwota uczuć!
Jest tak dużo ludzi,
lecz człowieka coraz mniej.
Zatwardziała nadzieja wciąż się nie poddaje,
wciąż walczy o kawałek światła,
krztynę radości.
Potykam się o kamienie łez,
lecz wbrew wszystkiemu brnę w dół.
Dzisiejsza noc pewnie znów będzie tułaczką
między jawą a snem, a najbliższy dzień – pułapką,
w którą chętnie dam się schwytać.
Brakuje mi wolności, brakuje mi kłamstwa,
aby znów żyć!
Nie wiem, czy uda mi się podnieść z tego dna –
jest mi tutaj tak dobrze…
Wprowadzono zakaz wstępu dla niczyich myśli –
czy pragnę czegoś więcej? Czy spodziewam się litości?
A może straszy mnie znów ten sam lęk?
Odnajduję pociechę
w litości, może ktoś wreszcie przyjrzy mi się
uważniej. A teraz, gdy wreszcie mogę rozłożyć skrzydła,
lecę ku słońcu…
Jeszcze jest zbyt wcześnie, by się budzić…
Proszę, Panie, bądź dziś przy mnie –
kiedy straciłam resztkę wiary
w przeszłość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Zgoda!  :)
    • @Annna2Zafascynował mnie Twój wiersz, taki prosty problem z butami stał się początkiem głębokich rozważań egzystencjalnych, jak przemijanie, konsumpcjonizm, bunt. Świetny  kontrast między prostą usterką a wizją pogrzebu, potem radosnego zmartwychwsztania zrobił ogromne wrażenie, A zawołanie "A szewca nie ma, ech" to genialne podsumowanie naszych czasów. Bardzo lubię też czarny humor, tu pozwala oswoić się ze śmiercią.  To znakomity wiersz - zmusza do refleksji, pulsuje emocjami. 
    • jeśli cię facet ubiera to będzie potem rozbierał, bez zobowiązań i straty weź czekoladki i kwiaty.
    • Jesteś w moim sercu i w mojej pamięci    Pamiętam nasze dni i nasze noce    Kiedy byliśmy razem, było zawsze słońce    Radość bycia z tobą była wielka    Miłość miała kolor czerwonej róży    Nasze serca to płomienie miłości    Ty byłaś  kwiatem, a ja tylko wazonem    Kolory życia były różne, ale zawsze otulała nas miłość    Nasz codzienny rytm był jak pomidory malinowe, sama słodycz    Pewnego wieczoru odeszłaś    , moje serce tonęło we łzach    Mówię żegnaj, mówię do zobaczenia                                                                                                             Lovej . 2025-08-05               Inspiracje.  Wspomnienie
    • Codzień o poranku siadasz ze mną przy stole. Pijemy czarną kawę — wiesz, że bez cukru wolę.   Potem szepczesz do ucha kilka słów bardzo miłych. Patrzymy sobie w oczy, żeby tak się spełniły.   Lecz one topią się w kawie, która już całkiem zimna. Lekko muskam w niej usta… Może posłodzić powinnam?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...