Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ołtarz fal – morze
wystające spod kołdry sosen
Nogi w piasku

Wczoraj – w głuchej rosie gwiazd
schowałaś się we mnie
Na brzegu zatracenia – barwach dotyku

Teraz jest suchy poranek
w rytm klarnetów i saksofonu
orkiestry błękitu

Moje na wpół otwarte oko
czyta ramiona – dwa skrzydła
rozsypane włosy – jeszcze mokre

Ciało spięte w klucz snu
Przebrzmiałe krople krzyku na wargach
stygną – sączą światło

Zbłąkane promienie – oddechy cieni
płyną po nagości bioder
po łąkach skóry bladoróżowych

Czas znika gdy drgną powieki
Bez słów wygrywamy ze światem
Słabe palce na szorstkiej twarzy – my

Opublikowano

Wiersz ciekawy i oryginalny- przyjemnie się czyta i tez byłabym w 100% za gdyby nie jedna mała uwaga. Wyczuwam lekki , a może większy przesyt metafor- wydaje mi się że jest ich za dużo i w niektórych miejscach są na siłe. Ale tak ogólnie plusik. POZDRAWIAM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...