Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wędrowałeś w przestrzeni absurdu
wstrzymywałeś oddech z podziwu i ciszy
oglądałeś różowe zatoki
migdałowe plaże
gładkość ich żółtego piasku
nieporównywalna z żadną
linią prostą była
idealnym podłożem
dla znaku równości
pomiędzy domysłem a prawdziwością
słowa odwaga
bo czym jest odwaga
schowana za pazuchą strachu
przywalona stosem niejasnych określeń
przesłonięta czerwienią księżyca
fantazją świtu
nie budująca rzeczy czytelnych
jedynie odruchem niepotrzebnym

Opublikowano

Witam - fakt że jest trudny ale i ciekawy zarazem - ukazuje naszą słabość

udajemy że wszystko jest o/k a tak nie jest.

                                                                                                                                                     Pozd.

Opublikowano (edytowane)

Dobrze,  napiszę. Nie zgadzam się z przesłaniem wiersza, ponieważ zupełnie inaczej odbieram świat, przestrzeń, inaczej definiuje odwagę,  pomiędzy domysłem a prawdziwością jest kłamstwo i ono jest odruchem niepotrzebnym. 

 Peel jest niepewny, zagubiony, zdezorientowany, podatny na manipulację, wpływ zewnętrznych bodźców, niekoniecznie słusznych i wartościowych. Tak odbieram.

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Wojciechu, ja się liczę ze zdaniem czytelników. 

W jakim sensie nieważne? To, co mam przeczytać i być bezbarwna? Jeżeli wiersz wywołuje emocje, prowokuje/ to raczej dobrze o nim (wierszu)  świadczy??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith Przepiękne zdjęcie. Sama wybieram się już od jakiegoś czasu na foto-przechadzkę, no i ciągle nie mam czasu, zaraz jesień się skończy, a przecież kiedy, jak nie teraz szukać inspirujących urywków przemijania?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie lekceważ słów. One naprawdę mają ogromną siłę w sobie. Każde słowo jest samo w sobie całym wszechświatem.
    • @Amber Non omnis moriar, jak napisał Horacy :) Ci, co odeszli, zostawili dla nas, a przede wszystkim w nas - coś po sobie. Czasem tylko pamięć, czasem wielkie dzieła, czasem drobne, ale niezatarte ślady. Ich nieobecność nigdy nie jest absolutna. Muzyka, o której piszesz, wybrzmiewa w tych, którzy zostali, nadal żyją, mogą ją słyszeć i  mogą przekazywać dalej. To symfonia życia :)
    • @Waldemar_Talar_TalarOczywiście chodzi o MIŁOŚĆ !
    • @huzarc Niesamowity, apokaliptyczny nastrój tego wiersza przytłacza w pierwszej jego części, aby w drugiej przynieść spokojne piękno. Zinterpretowałam Twój utwór jako opowieść o ludzkości. O człowieku w jego uniwersalnej odsłonie. Bo właśnie taka jest ludzkość, pełna wewnętrznych sprzeczności, oscylująca między złem a dobrem, niszczeniem a tworzeniem, rozpaczą a nadzieją, chaosem a harmonią. Człowiek potrafi pokazać najokrutniejsze oblicze bezlitosnej bestii po to, aby później stać się dobrotliwym, delikatnym artystą, piewcą szczęśliwości.  Zwraca uwagę asymetria, gdyż jednak ta szlachetna strona stanowi margines, podczas gdy dominuje ta mroczna. Być może dlatego, że zło jest łatwiejsze, bardziej zauważalne, szybciej i agresywniej się rozprzestrzenia, ma większy zasięg i siłę rażenia. Ciekawie też w wierszu pojawia się Bóg, bo trudno nie odnieść wrażenia, szczególnie w wyróżniającej się łagodnym liryzmem końcówce, że mamy do czynienia z kimś o ogromnym potencjale kreatywności i o niczym nieograniczonej mocy sprawczej. Jeśli człowiek stworzony został jako obraz i podobieństwo, to przez człowieka i jego działania, poznajemy także Boga, który ma potężną władzę nad losami świata oraz przebiegiem historii. Widzimy w wierszu postać Boga gniewnego, bawiącego się kosmosem i istnieniami w sposób budzący przerażenie, a jednocześnie jakby mimochodem pokazującego nieskończoną czułość i wrażliwość. Te dwie perspektywy dobitnie się w utworze uzupełniają.
    • @Tectosmith u nas mieszanie, choć wyszłam na spacer, ale tak zaczęła kichać, szybko wróciłam, nie jestem gotowa na jesień:) ale mam cieplutko w domu, aż miło. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...