poezja zbliża się do prozy

[iwonaroma]

głaszcze ją po głowie

trzyma za ręce

 

patrzy w oczy

 

jednak zachowuje zawsze pewien dystans

maleńki

wąziutki

 

może tylko taki jak drobinka włosa

w naczyniu serdecznym

 

często pulsują razem

 

potem popłyną

 

innymi rzekami

[Maria_M]

Nie zbliżają się Poezjo do Prozy 

tak nie można

zbyt bliskie  spoufalanie

to sytuacja groźna.

 

Nie zbliżają się Poezjo do Prozy

- taka moda?

Cóż z tego „taka moda”,

gdy wtedy mi Cię szkoda.

:))

[Gość]

Prosto z mostu - dotyczy to jedynie tytułu Twojego wiersza - w moim odbiorze wielu tekstów (tzw. wolnych / białych) widzę w nich jedynie "poszarpaną" na wersy prozę. Kilka takich to treści zamieniłem w zapis przynależny prozie - i zaręczam - dużo lepiej wypadł w mojej ocenie, jako przekaz skierowany do odbiorcy.

Pozdrawiam.

 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Spoko, różnica zawsze będzie :) 

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To, czym różni się poezja od prozy jest obecnie dużo mniej namacalne, niż kiedyś, ale przecież da się to odczuć :) Ja np. zachwycona jestem Drzewuckim, gdzie właściwie naprawdę jest to w zdecydowanej większości proza podzielona na wersy, jednak sposób tego dzielenia daje rytm (ja go słyszę :)) a kilka słów zapisanych nieco tylko inaczej niż cała reszta - w opozycji do tej prozy - daje drżenie duszy... (przynajmniej mojej :) ; ale sądząc po tym, że to poeta już dość znany i uznany - nie tylko mojej).

Również zdrowotnie 

[iwonaroma]

pozdrowienia dla Joachima :)