Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Luule, wybacz, można było 'zagubić się' z lekka,  ponieważ nie doprecyzowałam.

Tak, wskazany/wybrany fragment w moim poście, delikatnie 'zagadał', ale 'reszta' (choć niewiele jej) z całością gdzieś mi ucieka/rozmywa się, nie czuję, albo czegoś nie łapię, jak to ja... :)
 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ależ ja się Nato nie dziwię. Ja pisząc mam w głowie widok całego horyzontu, a w wierszu rzucam pojedyncze puzzle, i jak ktoś ma mieć pewność? ;) Zapewne nie chcesz dosłowności w odpowiedzi, także postaram się.

Jeśli widziałaś wstawiony w komentarzach klip Alanis Morissette- w starciu z moją krótkowłosą postacią- mamy obraz (na szczęście tylko domyślny haha) drugiej zwrotki - w ujęciu dosłownym. 

Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale mnie jak złapie ten stan, to czuję jak warstwa po warstwie coś mnie rozbiera, aż dotąd, tak jakby wszystkie neurony, receptory były na wierzchu, przezroczystość, nagość jest tu metaforą maksymalnego 'rozbrojenia'. Pęka szybka, za którą jestem zazwyczaj, przez co wiele rzeczy trafia na pancerz nieczułości, obojętności, czy po prostu niezauważenia. Świat otwiera swoje ramiona i ja też, chłonąc i oddając delikatność. Rzadko, ale zdarza się:)pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sam_i_swoiZgodzę się, ale czasami nie ujawniam swoich odczuć. :)  Dla mnie Twój wiersz jest jak zapis nocnego zmagania – koszmaru, który nie tylko straszy, ale też próbuje wedrzeć się do twojej świadomości i słów. Czuć tu walkę – między strachem a siłą. Zegar, którego wskazówka nie drgnie, tworzy obraz zawieszenia, jakby czas w koszmarze zatrzymał się. Jak zapis konfrontacji z czymś wewnętrznym i trudnym. To moja interpretacja - może płytka, ale jako czytelnik tak to odbieram. 
    • Na odprawie szpiegów:   - Będziemy jeszcze w kontakcie! Pocieszał "kabel" swoją "wtyczkę".
    • @Berenika97 :) Oj nie tak, lubię określenie spryciarz! :) Od dawna, lub od dawien, bawiąc 'parałem' się sztuczkami słownymi. Nie wiem jak te sztuczki przystają do języków obcych, ale w naszym ojczystym języku to coś nienazwanego. Dostrzegasz tylko wierzchołek, a jest tam (hoho) i więcej :) Opowieść nie cała, ale wystarczająca, zgodzisz się ze mną? :)  
    • @Migrena To mocny, mroczny tekst na granicy psychologicznego thrillera i tajemnicy kryminalnej. Niezwykła atmosfera dwuznaczności - nie wiadomo do końca, czy narrator jest świadkiem, ofiarą manipulacji, czy może sam staje się mordercą. Ta niepewność trzyma w napięciu. Grozę budują przedmioty - zardzewiały gwóźdź, ciepły młotek. I scena z córką i pytanie "czy to coś, co patrzy przez twoje oczy, też śni?" Budujesz niepokój i klimat narastającego lęku. Motyw snów, w których "śni się za niego" czy zapisków w dzienniku, których nie rozpoznaje - to niezwykły obraz psychologicznego rozpadu. To studium paranoi. Aż ciarki chodzą po skórze!  
    • @sam_i_swoi Świetnie wykorzystałeś  grę słów - sprytne! Rozbiłeś "koszmar" na "kosz mar" i ciekawie rozwinąłeś w całą opowieść.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...